Jakub Rzeźniczak na treningu Legii Warszawa - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Rzeźniczak: Jedziemy atakować i kontrolować grę

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- GKS w obronie jest znakomicie poukładany taktycznie i drużynowo. W defensywie prezentują się bardzo dobrze, ponieważ wszyscy zawodnicy grają do przodu i do tyłu. Bełchatowianie szczególnie poprawnie pod tym względem wyglądają na własnym stadionie, ale kiedyś na wyjeździe zdarzyło się, że stracili pięć goli. Postaramy się, aby w piątek z naszej strony również padło dużo bramek - mówi przed starciem z GKS-em Jakub Rzeźniczak.

- Z przodu zawsze gramy swoje. Mamy na tyle dobrą ofensywę, że na pewno stworzymy sobie w tym meczu dużo dobrych okazji. Kwestia jest tylko ich wykorzystania i pokonania Arka Malarza, który w Bełchatowie odwala kawał dobrej roboty. Jedziemy, żeby atakować, kontrolować mecz i zdobyć trzy punkty. Najważniejsza jest kwestia skuteczności - dodaje obrońca Legii.

Legionistom zdarzało się już przegrać potyczkę z niżej notowanym przeciwnikiem. Ostatnio z Pogonią Szczecin, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Piastem Gliwice. - Tamte mecze były trochę inne, ponieważ zamykały nasze krótkie maratony. Spotkanie z Bełchatowem jest pierwsze po takiej przerwie, więc myślę, że tej koncentracji na pewno nam nie zabraknie. Zrobimy wszystko, aby nie było powtórki z tamtych pojedynków. Chcielibyśmy powtórzyć naszą dyspozycję z drugiej połowy meczu z Pogonią Szczecin. Tak powinniśmy grać zawsze. Gdybyśmy tak zaprezentowali się w piątek, to trzy punkty pojadą do Warszawy - twierdzi "Rzeźnik".

Legia musi równoważyć siły pomiędzy meczami na krajowym i zagranicznym podwórku. - Wydaje mi się, że pokazaliśmy w poprzednich miesiącach, iż grę w ekstraklasie i Lidze Europy można doskonale połączyć. Jesteśmy na pierwszych miejscach w obydwu tych rozgrywkach. Oczywiście, jakieś potknięcia się zdarzały, ale w trakcie sezonu takie wypadki przy pracy mają miejsce. Myślę, że na razie jest wszystko w porządku. Trzymamy koncentrację i chcemy wygrać te cztery pozostałe mecze ligowe oraz dwa w europejskich pucharach. Wiadomo, że tu i tu punkty na pewno się przydadzą - powiedział legionista.

fot. Mishka / Legionisci.comRzeźniczak zapowiada w piątek walkę o trzy punkty - fot. Mishka / Legionisci.com

Mistrzowie Polski chcą wypracować sobie jak największą przewagę nad rywalami przed przyszłym podziałem punktów. - Naszym głównym celem jest oczywiście mistrzostwo Polski. Do tego będziemy dążyli, poprzez próbę wypracowania sobie jak największej przewagi punktowej przed podziałem oczek, który nastąpi po 30 kolejkach. Chcemy grać jak najlepiej. Wiosną znów czeka nas bardzo dużo spotkań. Bardzo ważną kwestią jest, aby odpowiednio do nich wszystkich podejść. Jeżeli się uda, to będziemy w ekstraklasie zdobywać komplet punktów, a w Pucharze Polski i Lidze Europy awansujemy do kolejnych rund - mówi Rzeźniczak.

Zdaniem defensora Legii, absencja kilku zawodników nie powinna mieć w piątek dużego znaczenia. - Mamy bardzo szeroką kadrę. Nawet, kiedy wypadnie kilku zawodników, to da się to wszystko załatać. Był taki moment, że gdy nie mogli grać Miro i "Brzytwa" to wszyscy zastanawiali się co to będzie. Potem okazało się, że te osoby, które weszły w ich miejsce wykorzystują swoją szansę i grają znakomicie. Myślę, że to też jest naszą siłą. Często mówi się, że wartość drużyny poznaje się po ławce rezerwowych. My nadal mamy ją najsilniejszą w Polsce - uważa piłkarz "Wojskowych".

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.