fot. Marmar / Legionisci.com
REKLAMA

Hokej: Skandal w Dębicy!

Redakcja, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

"To, co działo się dzisiaj na lodzie w Dębicy, przekroczyło wszystkie normy. Trójka sędziowska w składzie Adam Witek jako główny oraz Mirosław Cybuch i Jan Syniawa na liniach doprowadziła do skandalu. Szczególnie sędzia główny, który najzwyczajniej w świecie nie poradził sobie z poprowadzeniem tego spotkania, doprowadził do tego, że mecz zakończył się po II tercji" - informuje sekcja hokeja.

"Zaczynając od wielu sytuacji spornych, takich jak podawanie krążka ręką, błędy przy sygnalizacji i egzekwowaniu kar ale przede wszystkim stronniczość sędziego spowodowała, że wspólnie zdecydowaliśmy nie wychodzić na III tercję. Na pewno nie bez znaczenia był fakt, że sędzia główny pochodzi z Sanoka, a w drużynie z Dębicy na mocy porozumienia pomiędzy klubami z Podkarpacia występowało 10 zawodników z Sanoka. Aby najlepiej zobrazować przebieg spotkania przytaczamy garść statystyk. W ciągu dwóch tercji, czyli 40 minut meczu sędzia nałożył na naszą drużynę 73 minuty kar!!! Oznacza to, że prawie cały mecz graliśmy w podwójnym osłabieniu!!! Dla porównania na drużynę z Dębicy zostało nałożonych 14 minut kar, przy czym 2 z nich zostały nałożone w takiej samej sytuacji: Zawodnik naszej drużyny odsyłany był na ławkę kar za faul, a zawodnik Dębicy za symulowanie faulu.

Sytuacja, która przelała czarę goryczy i zakończyła spotkanie wydarzyła się pod koniec drugiej tercji. Karol Szaniawski, który atakowany przez zawodników Dębicy zdecydował się na wybicie krążka ze swojej tercji posłał krążek po lodzie. Sędzia, który stał kilka metrów dalej uznał to zagranie jako celowy atak na sędziego i nałożył na Karola Szaniawskiego karę meczu. Gdy poprosiliśmy o analizę tego zagrania, okazało się że mecz nie jest rejestrowany i nie ma możliwości analizy tej sytuacji. Ciśnienie tego spotkania urosło do takich rozmiarów, że w trosce o zdrowie zawodników zdecydowaliśmy się nie wychodzić na III tercję. Jutro zamierzamy złożyć oficjalne pismo do Polskiego Związku Hokeja na Lodzie wyjaśniające ze szczegółami przebieg tego spotkania. Tymczasem prosimy Was o udostępnianie tej informacji. Niech jak najwięcej osób dowie się o dramatycznej postawie sędziego, która doprowadziła do zakończenia tego spotkania przed czasem."

Aktualizacja 22:00
"Czytając wiadomości które do nas wysyłacie oraz komentarze, które publikowane są na różnych portalach hokejowych mamy wrażenie że nie do końca zrozumieliście naszą decyzję. Jesteśmy Legia Warszawa i nie zamierzamy walczyć o punkty przy zielonym stoliku! Gratulujemy drużynie z Dębicy i w pełni akceptujemy wynik sportowy. Nie wychodząc na III tercję spotkania chcieliśmy dać do zrozumienia, że sędziowie nie mogą niszczyć wielomiesięcznej pracy zawodników, trenerów czy zarządu klubu. Wiele ostatnimi czasy mówiło się o jakości sędziowania w polskim hokeju, natomiast nikt dotąd nie podjął stosownych kroków, nie wierząc w ich powodzenie. Jak to zwykle bywa, problem nie dotyczy wszystkich sędziów, ale o ocenie całości decydują niestety jednostki, dlatego rozpoczęliśmy walkę o to, by wyniki spotkań rozstrzygane były w sportowej rywalizacji na lodzie!" - piszą hokeiści.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.