Rduch: Legia nie gra tego, na co ją stać
Szymon Rduch był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem Sokoła we wczorajszym meczu. Skrzydłowy drużyny przyjezdnej zdobył 26 punktów, trafiając przy tym pięć "trójek". Poniżej nasza pomeczowa rozmowa ze skrzydłowym Sokoła:
Przyjechaliście tu po dwa punkty, swój cel osiągnęliście, ale łatwo nie było, prawda?
Szymon Rduch (Sokół Łańcut): Zgadza się, wiedzieliśmy, że Legia jest ostatnio na fali, wiedzieliśmy co grają. Chcieliśmy zatrzymać Cezarego Trybańskiego i ograniczyć jego zbiórki, co jednak nam się na początku nie udało.
Początek meczu jak najbardziej dla Legii, co się stało? Zaskoczyli Was legioniści? Źle weszliście w mecz?
- Czy zaskoczyła, hmmmm... wiadomo było, że będą mocno kryć i pokazali to od razu, dlatego ta przewaga, a z naszej strony mogę powiedzieć, że nie graliśmy swojego, tej swojej koszykówki, którą zwykle pokazujemy, stąd chyba była ta przewaga.
Co się działo w przerwie? Co przekazał Wam trener w szatni, po czym na parkiecie w drugiej połowie role jakby się odwróciły?
- Tak naprawdę trener powiedział, żebyśmy zaczęli w końcu dzielić się piłką i grać jako zespół, nie nazbyt indywidualnie, jak to robiliśmy w pierwszej połowie.
Nie wykorzystywaliście chyba swojego doświadczenia, Legia także posiada doświadczonych koszykarzy, ale ciągle boryka się z brakami kadrowymi, u Was jest trochę inaczej.
- Z naszym doświadczeniem także bym nie przesadzał, mamy wielu nowych zawodników w tym sezonie, są nowe twarze, ciągle się zgrywamy. Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo dwa mecze w końcówkach już przegraliśmy, w końcu wyszliśmy z zaciętej końcówki zwycięsko.
Jak oceniasz grę Legii?
- Moim zdaniem zespół nie gra tego na co go stać, wszystkich chłopaków znam, wiem co potrafią i jeśli się do końca otworzą, to może to wyglądać jeszcze lepiej.
W zeszłym sezonie występowałeś w zespole z Kutna, teraz kilka zespołów z ówczesnej czołówki znalazło się w ekstraklasie. Jak oceniasz poziom I ligi w obecnym sezonie?
- Poziom na pewno spadł, uważam że cztery drużyny może odjadą reszcie stawki, ale kto zagra w play-off, to trudno zgadnąć w tej chwili.
Kogo widzisz w tej czwórce? Krosno, Stal, Wy też tam będziecie?
- Tak, Krosno, Ostrów Wlkp., mam nadzieję że my, może uda nam się jeszcze wskoczyć wyżej niż jesteśmy obecnie i pewnie Spójnia z Legią powalczą o to kolejne miejsce.
Rozmawiał Radek Kaczmarski