Żyro: W Zabrzu zawsze gra się ciężko

- Tutaj zawsze nam się grało ciężko. Musieliśmy wyjść na boisko w 100% skoncentrowani i dać z siebie wszystko. Jeżeli to robimy, jesteśmy mentalnie dobrzy, szybcy piłkarsko, to jest tak, jak dzisiaj - ogromna przepaść i łatwe zwycięstwo. Wygraliśmy trzy mecze w Zabrzu w tym roku, ale zawsze jest tu ciężko po względem fizycznym, zawsze gra się na styku. Górnicy bardzo ambitnie podchodzą do tych spotkań - mówi po meczu z Górnikiem Michał Żyro.

- Dziś jestem zadowolony. Gol? Piękny, ale nie jest ważne, kto strzela, byle byśmy tylko wygrywali. Jestem szczęśliwy, że udało się uderzyć z dalszej odległości. Na treningach często takie bramki wpadają, trenuję takie strzały i cieszę się, że moje uderzenie pomogło dziś wygrać mecz.

- Wynik tego spotkania nie będzie miał większego wpywu na to, jak zagramy w czwartek. Musimy się zregenerować, podejść dobrze mentalnie do tego spotkania, bo wiemy o co gramy. Będzie to zupełnie inne spotkanie, zagramy inaczej taktycznie. Puste trybuny? To jest Liga Europy, która jest dla nas najważniejsza. Ten mecz zadecyduje o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie. Będziemy na 200% przygotowani. Wiemy od dłuższego czasu, że mecz będzie bez kibiców i jesteśmy na to gotowi.
Czy oprócz Śląska ktoś nam może zagrozić? Ta liga jest tak specyficzna, wszystko zmienia się bardzo szybko. Musimy patrzeć na siebie, zdobywać punkty i uciekać goniącym rywalom.