Aleksandr Kierżakow i Inaki Astiz - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Sparing: Zenit St. Petersburg 3-2 Legia

Kamil i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W ostatnim meczu sparingowym podczas zgrupowania w Turcji Legia Warszawa przegrała 2-3 z Zenitem Sankt Petersburg. Poza zawodnikami kontuzjowanymi i powracającymi do gry po kontuzjach Henning Berg posłał na boisko najmocniejszy skład. Gole dla podopiecznych norweskiego szkoleniowca zdobyli Orlando Sa i Michał Kucharczyk. Dla piłkarzy Andre Villasa-Boasa trafili z kolei Igor Smolnikow, Danny i Nicolas Lombaerts.

W pierwszych minutach przewagę osiągnęli Rosjanie, którzy raz po raz starali się penetrować pole karne "Wojskowych". Ataki te przyniosły efekt dość szybko, bo już pod koniec pierwszego kwadransy gry. Akcję prawą stroną przeprowadził Igor Smolnikow, który przy biernej postawie defensorów huknął z ostrego kąta w kierunki bramki. Futbolówki nie zdołał zatrzymać Dusan Kuciak i ta zatrzepotała w siatce. W odpowiedzi Mateusz Szwoch próbował zagrania prostopadłego, ale nieporozumienie z kolegami sprawiło, że Jurij Łodygin przechwycił piłkę. W 27. minucie Zenit ponownie udowodnił swoją wyższość w tej fazie meczu. Tym razem z prawej strony do środka zszedł Danny i pięknym strzałem zza pola karnego nie dał najmniejszych szans bramkarzowi mistrzów Polski. Na zadany drugi cios dwie minuty później odpowiedziała Legia. W polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany przez Łodygina był Michał Kucharczyk i arbiter wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Orlando Sa i po szczęśliwym strzale w środek bramki zdobył gola. W 38. minucie powinien być kolejny gol dla Zenita. Fatalnie z pola karnego piłkę wybijał Dusan Kuciak, ta trafiła pod nogi Hulka, który szybko odegrał do Olega Szatowa. Na szczęście piłka po jego strzale obiła słupek i opuściła boisko. Chwilę później Sa trafił do bramki Rosjan, ale sędziowie odgwizdali pozycje spaloną. Ciekawa pierwsza odsłona zakończyła się prowadzeniem Zenitu.

Początek drugiej połowy był inny od pierwszej. To Legia zaatakowała, zmuszając przeciwnika do niepewnych wybić, co dodatkowo utrudniał im silny wiatr. W 57. minucie świetnej okazji do wyrównania nie wykorzystał Sa. Kucharczyk posłał dobrą piłkę z rzutu wolnego, ale Portugalczyk przeniósł ją nad poprzeczką. W 67. minucie dał o sobie znać Kucharczyk, nie dając najmniejszych szans Łodyginowi po kapitalnym strzale z dystansu. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Michał Żyro. Sześć minut potem na zaskakujące uderzenie zdecydował się Guilherme, lecz rosyjski golkiper nie miał najmniejszych problemów ze złapaniem futbolówki. W 85. minucie dobrą szansę z rzutu wolnego miał Jose Salomon Rondon. Zawodnik Zenita kopnął jednak piłkę zdecydowanie zbyt słabo i nie mógł sprawić kłopotów Dusanowi Kuciakowi. Przez całą drugą połowę Zenit ani razu nie zagroził w poważny sposób defensywie Legii, która była niczym monolit. Pomimo tego w doliczonym czasie gry gracze z Rosji zdobyli zwycięskiego gola. Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył Nicolas Lombaerts i głową skierował piłkę do siatki.

Zenit Sankt Petersburg 3-2 (2-1) Legia Warszawa
1-0 Smolnikow 15
2-0 Danny 27
2-1 Sa 30 (k)
2-2 Kucharczyk 66
3-2 Lombaerts 90

Legia: 12. Dusan Kuciak – 28. Łukasz Broź, 4. Igor Lewczuk, 15. Inaki Astiz (46, 27. Robert Bartczak), 6. Guilherme – 33. Michał Żyro, 3. Tomasz Jodłowiec, 23. Helio Pinto, 18. Michał Kucharczyk, 14. Mateusz Szwoch – 70. Orlando Sa

Zenit: 1. Jurij Łodygin – 19. Igor Smolnikow, 13. Luis Neto (75, 5. Aleksandr Riazancew), 6. Nicolas Lombaerts, 4. Domenico Criscito (75, 58. Ilja Żujew) – 44. Anatolij Tymoszczuk (61, 21. Javi Garcia), 17. Oleg Szatow (61, 8. Pawieł Mogilewiec), 28. Axel Witsel (75 Jamal Hodzhaniyazov), 35. Danny (61, 90. Ramir Szejdajew) – 7. Hulk (76, 10. Andriej Arszawin), 11. Aleksandr Kierżakow (46, 23. Rondon)




Cały mecz Legii z Zenitem:

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.