fot. Piotr Kucza / FotoPyK
REKLAMA

Statystyki meczu ze Śląskiem

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W meczu ze Śląskiem we Wrocławiu legioniści mieli doskonałą okazję, żeby zapewnić sobie komfortowy wynik przed rewanżem. Słaba końcówka spotkania spowodowała jednak, że z Dolnego Śląska "wojskowi" wyjechali tylko z remisem. Gdyby bazować tylko na statystykach czwartkowego spotkania, można by uznać, że był to sprawiedliwy wynik.

meczowe statystykiŚląsk WrocławLegia Warszawa
gole1 (0+1)1 (1+0)
posiadanie piłki41%59%
strzały11 (3+8)11 (5+6)
strzały celne5 (1+4)5 (3+2)
rzuty wolne4 (1+3)3 (2+1)
rzuty rożne5 (5+0)5 (2+3)
faule17 (8+9)19 (12+7)
interwencje bramkarzy18 (8+10)12 (7+5)
spalone2 (0+2)4 (2+2)
słupki00
poprzeczki00
żółte kartki2 (1+1)5 (2+3)
czerwone kartki1 (0+1)1 (0+1)


suma (1. połowa + 2. połowa)

Na sprawiedliwość remisu 1-1 wskazuje m.in. liczba oddanych strzałów. W czwartkowy wieczór piłkarze obydwu zespołów oddali po 11 strzałów na bramkę rywala. Taka sama była także liczba celnych strzałów w wykonaniu obu zespołów. I Śląsk, i Legia uderzali celnie po pięć razy. W bramkach także był remis.


Najbardziej aktywny pod bramką rywali był Michał Kucharczyk. "Kuchy" cztery razy usiłował pokonać Mariusza Pawełka. Na listę strzelców jednak się nie wpisał. Sztuki tej dokonał Michał Żyro, który jeden ze swoich dwóch strzałów zamienił na gola.


Czwartkowe spotkanie oba zespoły kończyły z jedną czerwoną kartką na swoim koncie. W całym spotkaniu sędzia 36 razy przerywał grę po faulach. O dwa przewinienia więcej zapisali na swoim koncie legioniści.


Wśród piłkarzy Legii przepisy najczęściej przekraczał Ivica Vrdoljak. Kapitan "wojskowych" zaostrzył swoją grę pod koniec spotkania. Zaowocowało to czerwoną kartką. Łącznie faule na swoim koncie zapisało siedmiu graczy Legii.


Rywale najczęściej w nieprzepisowy sposób powstrzymywali Guilherme. Brazylijczyk faulowany był cztery razy. Po trzy razy na celowniku rywali znajdowali się Ivica Vrdoljak i Tomasz Jodłowiec.


58 odbiorów i 39 strat zanotowali we Wrocławiu piłkarze Legii. W środku pola dominowali Ivica Vrdoljak i Tomasz Jodłowiec. We dwóch aż 20 razy przerywali akcje rywali. Z dobrej strony pokazał się także Igor Lewczuk, który skończył mecz z ośmioma odbiorami.


W kategorii strat prym wiedli Tomasz Jodłowiec i Guilherme. Obydwaj zanotowali po sześć strat. Najbardziej bolesna była jednak jedna ze strat Łukasza Brozia. Defensor Legii w niegroźnej sytuacji podał piłkę wprost do Marco Paixao i ten strzelił gola na 1-1.


fot. Tomek Janus / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.