Henning Berg - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Na mistrza trzeba sobie zapracować

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Nie możemy doczekać się już meczów ligowych. Mamy dobre nastawienie do ekstraklasy. Czekają nas na pewno ciężkie boje, szczególnie w fazie play-off. W poprzednim sezonie do ostatnich kolejek towarzyszyły nam duże emocje. Dopiero na dwa tygodnie przed końcem rozgrywek zagwarantowaliśmy sobie tytuł - mówi przed startem rundy wiosennej Henning Berg.

- Myślę, że naszymi najgroźniejszymi rywalami do mistrzostwa będzie Lecha Poznań, Śląsk Wrocław i Wisła Kraków. To te zespoły są dla nas największym wyzwaniem - kontynuuje opiekun Legii. - Nie ma żadnej gwarancji, że zdobędziemy mistrza, dlatego musimy cały czas ciężko pracować. Wkładamy we wszystko dużo wysiłku. Jesteśmy skupieni na tym, aby stale poprawiać swoje umiejętności - twierdzi Norweg.

Do drzwi pierwszej jedenastki coraz mocniej puka Adam Ryczkowski, który dobrze spisywał się podczas obozu przygotowawczego. - On jest młodym uzdolnionym zawodnikiem. Przed nim jest jeszcze wiele lat wspaniałej kariery piłkarskiej. Adam dobrze spisywał się podczas obozów przygotowawczych. Dobrzej jest widzieć, kiedy tak młody gracz rozwija się tak, jak on. Cieszymy się, że mamy w kadrze piłkarzy w takim wieku. Adam teraz musi skupić się na swojej grze. Chcemy, aby z każdym dniem stawał się coraz lepszy. Na pewno nie można odmówić mu dużego talentu - powiedział Henning Berg.

Pojawiła się nawet sugestia, że Ryczkowski wyprzedził już w hierarchii Jakuba Koseckiego. - Myślę, że Kuba i Adam to bardzo wartościowi zawodnicy. Nie ma potrzeby, aby ktokolwiek tutaj kogoś zastępował. Tacy piłkarze są ważni dla drużyny. Przed nami jeszcze wiele meczów, więc na pewno każdy otrzyma swoją szansę. Czasami zdarzy się sytuacja, iż ktoś dostanie czerwoną kartkę i będzie trzeba go zastąpić kimś w kolejnym starciu. Podobna sytuacja była wczoraj, kiedy Ivica niesłusznie został wyrzucony z boiska. Na pewno będziemy składać odwołanie od tej decyzji, ponieważ druga żółta kartka na pewno mu się nie należała - mówi szkoleniowiec "Wojskowych".

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.