Tadeusz Pawłowski - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pawłowski: Zaczynają się dziać dziwne rzeczy

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska): Uważam, że w ciągu trzech dni zagraliśmy drugie dobre spotkanie. Mecz trochę źle się dla nas ułożył, bo po dwóch stałych fragmentach dostaliśmy bramki, które normalnie nie powinny paść. Brakuje trochę niuansów i szczęścia. Gdyby mecz ułożył się inaczej, jeden punkt był spokojnie do zdobycia. Gratuluję swojemu zespołowi, że do końca walczył o ten punkt.
Gratuluję Legii zwycięstwa. Widać było, że Legia nas nie kontrowała, wyprowadzili może 2-3 kontry. My też mieliśmy swoje sytuacje. Było dobrze. Jakub Wrąbel to młody chłopak, dopiero zdobywa doświadczenie. Jest trochę za grzeczny - ja bym wychodząc połamał ze dwóch, ale doszedł do piłki... Mówi się, że bramkarz musi puścić 300 bramek, żeby być dobry. Co leci do bramki, prawie wszystko wpada...

To jest śmieszne... Co wyprawiał pan Marciniak w Warszawie? - z całym szacunkiem dla sędziego międzynarodowego. Trzeba komuś złamać szczękę czy żuchwę? - sędzia stoi i nic. Nie ma co jednak zwalać na sędziego, bo przegraliśmy na boisku. Są problemy z sędziami w całej Polsce. Dzieje się tak jak wczoraj, jak dzisiaj czy w czwartek. I co ja mam zrobić? Pójść na wojnę? Graliśmy z zespołem, który jest ograny w europejskich pucharach, potrafi wyczekać na swoje szanse czy wykorzystać te, które ma. Sędziowie nie pomagają Legii, ale zaczynają się dziać dziwne rzeczy, a bramki zdobywa się nieprawidłowo. Nie szukałbym problemu w jednym klubie, ale w sędziowaniu w Polsce w ogóle.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.