Fakty i ciekawostki przed meczem z Wisłą
W niedzielę Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Wisłę Kraków. Mistrzowie Polski będą mieli bardzo dobrą okazję, aby odskoczyć w tabeli najgroźniejszemu konkurentowi do tytułu - Lechowi Poznań. "Biała Gwiazda" nie przyjedzie do stolicy tylko się bronić, ale na pewno ma w pamięci ostatnią wizytę na Łazienkowskiej, kiedy przegrała 0-5. Oto fakty i ciekawostki przed niedzielnym starciem.
Obecny trener Wisły Kraków, Kazimierz Moskal, jako opiekun "Białej Gwiazdy" zmierzył się już raz z Legią Warszawa. 27 kwietnia 2007 roku pokonał "Wojskowych" w Krakowie 3-1. Jedynego gola dla aktualnych mistrzów Polski zdobył wówczas Maciej Korzym.
Moskal znacznie częściej rywalizował z Legią na boisku jako piłkarz niż jako trener. Za czasów swojej gry w Wiśle Kraków i Górniku Zabrze zmierzył się z warszawskim zespołem w sumie 17 razy. Sześć razy wygrał, tyle samo razy zremisował i pięciokrotnie przegrał. W tym meczach strzelił także trzy bramki i dostał trzy żółte kartki.
Henning Berg jeszcze nigdy nie przegrał z Wisłą Kraków. Od czasu objęcia posady trenera Legii Warszawa, Norweg rywalizował z tą drużyną trzykrotnie. Wygrał 3-0 i 5-0 oraz zremisował 2-2.
9 maja 2014 roku, właśnie w meczu z Wisłą Kraków, swojego pierwszego gola dla Legii zdobył Dossa Junior. Reprezentant Cypru wpisał się na listę strzelców w 59. minucie pamiętnego spotkania, w którym "Wojskowi" pokonali "Białą Gwiazdę" aż 5-0.
Najskuteczniejszym graczem w Wiśle Kraków jest Paweł Brożek. 31-letni napastnik w swojej karierze 19 razy grał z Legią, której strzelił w sumie 11 goli. Ostatni raz do siatki "Wojskowych" trafił 6 października 2013 roku, gdy zapewnił swojej drużynie wygraną 1-0.
Zadeklarowanym kibicem Legii jest napastnik Wisły Kraków Maciej Jankowski. 25-latek niegdyś po jednym z meczów na Łazienkowskiej był pozdrawiany przez Żyletę, za co podziękował pokazując im "eLkę". Po tej sytuacji miał potem spore nieprzyjemności u fanów Ruchu Chorzów, którego barwy wówczas reprezentował.
Warto przypomnieć, że Legia mogła go mieć przed rokiem za niewielkie pieniądze. W maju 2010 roku Jankowski, jeszcze jako napastnik III-ligowego Piaseczna, przyjechał na Łazienkowską na testy. Doszło jednak do nieporozumienia. Zawodnik był przekonany, że chodzi o pierwszą drużynę, ale był przewidziany do gry w Młodej Ekstraklasie. Ostatecznie po jednym dniu treningów zawodnik opuścił Łazienkowską.
Obrońca Wisły Kraków Piotr Żemło jest w tym roku jednym z najsławniejszych piłkarzy na świecie. Jak to możliwe? Wszystko dzięki autorom gry FIFA 15, którzy uczynili z niego najsłabszego piłkarza w swoim produkcie. Tak słaba ocena została wystawiona raczej niesłusznie, lecz i tak ten "sukces" 19-latka był jakiś czas temu komentowany przez polskie serwisy sportowe.
