Arkadiusz Malarz na stałe wygryzie z bramki Kuciaka? - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Malarz: Mam swoje ambicje, rywalizacja mi służy

Woytek, źródło: legia.sport.pl - Wiadomość archiwalna

- Przychodząc do Legii, wiedziałem, że będę startował z drugiego miejsca. Ale mam swoje ambicje. Nie chcę siedzieć na ławce rezerwowych. Szanuję Kuciaka, ale nie zamierzam mu odpuszczać. (...) Jestem walczakiem, rywalizacja mi służy. W każdym wielkim klubie jest ona potrzebna - mówi Arkadiusz Malarz w rozmowie z legia.sport.pl.

Malarz prawdopodobnie stanie między słupkami w niedzielnym meczu z Lechem Poznań.

- Jeśli nie zagram, to będę zdziwiony. Chciałbym zagrać, bo dla takich meczów się trenuje. W dwóch poprzednich spotkaniach ze Śląskiem i z Wisłą nie popełniłem chyba takiego błędu, by teraz trenerzy mieli ze mnie zrezygnować. By ktoś mógł śmiało powiedzieć, że Malarz zawalił Legii mecz, niech wraca na ławkę. Taki był plan, że przychodzę tu walczyć, a nie siedzieć na ławce i godzić się z rolą rezerwowego. Wykonuję normalnie swoją robotę, jak w każdym poprzednim klubie. Trenerzy ją doceniają, i to cieszy - mówi Malarz.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.