Pawłowski: Była okazja pokonać Legię
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska): Mam mieszane uczucia, bo dobrze zaczęliśmy mecz. Szybko strzelona bramka powinna wprowadzić dużo spokoju. Pierwsze 25 minut dobrej gry z naszej strony, później Legia zaczęła się uwalniać i miała więcej miejsca. To był wyrównany mecz. W drugiej fazie, kiedy graliśmy 11 na 10, zabrakło nam jakości. Trzeba było to rozegrać inaczej, więcej utrzymać się przy piłce i dopieścić sytuację ostateczną. Powinno się zakończyć golem dla nas.
Była okazja pokonać Legię. Uważam, że nie mamy nic do stracenia - jedziemy do Poznania, nie możemy rotować, ale będziemy chcieli osiągnąć jak najlepszy wynik. Jeszcze mamy 3 mecze u siebie, jeżeli mecz z Lechem potoczyłby się dla nas dobrze, to jeszcze jest dużo do zrobienia.
Protestowaliśmy przy golu dla Legii. Pchnięcie dwoma rękami w plecy... Sam się hamuję, bo nie chcę wylecieć na trybuny. Wiem, że był faul. Poprosiłem sędziów, by obejrzeli drugi raz tę sytuację. Chcę prowadzić zespół z ławki rezerwowych, a nie z trybun.
Trener Berg mówi, że Śląsk jest dobry w symulowaniu? Proponuję, żeby sobie obejrzał mecz Legii ze Śląskiem w Warszawie i zobaczył, jakie sytuacje gwizdali sędziowie.