Statystyki meczu z Jagiellonią
Po wywołującym dyskusje rzucie karnym w ostatniej minucie, Legia zapewniła sobie wygraną z Jagiellonią Białystok. Meczowe statystyki pokazują jednak, że "wojskowi" już wcześniej powinni rozstrzygnąć losy meczu. Po raz kolejny szwankowała jednak skuteczność. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki środowej potyczki.
meczowe statystyki | Legia Warszawa | Jagiellonia Białystok |
gole | 1 (0+1) | 0 |
posiadanie piłki | 59% | 41% |
strzały | 14 (9+5) | 13 (6+7) |
strzały celne | 10 (6+4) | 4 (3+1) |
rzuty wolne | 2 (1+1) | 7 (3+4) |
rzuty rożne | 13 (8+5) | 2 (1+1) |
faule | 14 (5+9) | 13 (6+7) |
interwencje bramkarzy | 4 (2+2) | 13 (8+5) |
spalone | 1 (1+0) | 2 (2+0) |
słupki | 0 | 1 (0+1) |
poprzeczki | 0 | 0 |
żółte kartki | 1 (0+1) | 1 (0+1) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
W środowy wieczór piłkarze obu zespołów oddali 27 strzałów na bramkę rywali. O jedno uderzenie więcej zanotowali legioniści. Gracze Henninga Berga bardziej zdecydowanie dominowali pod względem liczby celnych strzałów. Dziesięć razy piłka zmierzała w światło bramki Bartłomieja Drągowskiego. Goście zanotowali zaś cztery celne strzały.
Wśród legionistów najczęściej bramce gości zagrażał Orlando Sa. Portugalczyk oddał pięć strzałów. O jedno uderzenie mniej zapisał na swoim koncie Michał Kucharczyk.
14 fauli legionistów i 13 przewinień zawodników Jagiellonii - taki jest bilans nieprzepisowych zagrań podczas środowego spotkania. Piłkarze Legii ostrzej grali w drugiej połowie meczu. W jej trakcie popełnili dziewięć fauli.
Największą liczbę fauli na swoim koncie zapisał Igor Lewczuk. Defensor "wojskowych" faulował trzy razy. Po dwa faule zanotowali Dominik Furman, Michał Żyro i Tomasz Jodłowiec.
Na celowniku rywali najczęściej znajdowali się Łukasz Broź i Dominik Furman. Obydwaj w nieprzepisowy sposób powstrzymywani byli po dwa razy. Dziewięciu legionistów faulowanych było po razie.
53 odbiory i 57 strat - z takim bilansem zakończyli środowy mecz piłkarze Legii. Najwięcej akcji rywali przerwał Igor Lewczuk. Po raz kolejny dobrze w destrukcji spisywał się Dominik Furman, który zanotował dziewięć odbiorów.
W klasyfikacji strat od kilku meczów dominuje Tomasz Jodłowiec. Nie inaczej było i tym razem. Do "Jodły" równał Michał Żyro. Obydwaj zawodnicy tracili piłkę po dziesięć razy.