Leogang: W niepełnym składzie
Sobota jest lżejszym dniem dla legionistów. Sztab szkoleniowy zaplanował tylko jeden trening. Zawodnicy przed godziną 11 pojawili się na miejscowym boisku i trenowali przez 60 minut. Było rozciąganie, gra w dziadka oraz szlifowanie ataku pozycyjnego skrzydłami z szybką wymianą podań przez środek boiska.
Fotoreportaż z treningu - 20 zdjęć Woytka
Lżejsze zajęcia mieli Tomasz Jodłowiec i Michał Masłowski, którzy nie brali udziału w gierkach. Na ból żeber narzeka także Michał Kopczyński więc trenował indywidualnie, a na boisku w ogóle zabrakło Adama Ryczkowskiego, Rafała Makowskiego i Igora Lewczuka. Ten trzeci skręcił kostkę podczas piątkowego sparingu ze Steauą Bukareszt. Do pełnej sprawności będzie dochodził około tygodnia, więc w drugim sparingu na pewno zobaczymy już Michała Pazdana.
W zaistniałej sytuacji podczas zajęć taktycznych braki kadrowe uzupełniali dwaj młodzi bramkarze, a także "Paco" i Kazimierz Sokołowski.
Popołudnie zawodnicy mają wolne. Zespół zamierzał udać się na pobliską górę, by spróbować trochę ekstremalnych sportów, ale ze względu na pogarszającą się z godziny na godzinę pogodę wycieczka została przełożona na inny dzień.
Fotoreportaż z treningu - 20 zdjęć Woytka
Michał Kopczyński, Mateusz Wieteska i Jakub Arak - fot. Woytek / Legionisci.com