Ostatnio w Warszawie Lech pokonał Legię - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź: Na początek o trofeum

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W piątek Legia Warszawa oficjalnie rozpocznie rozgrywki w sezonie 2015/2016. W pierwszym meczu podopieczni Henninga Berga zagrają w Poznaniu z Lechem. Spotkanie odbędzie się w ramach Superpucharu Polski i rozpocznie o godzinie 20:15. Dla legionistów będzie to szansa na pierwszy triumf w bardzo ważnym jubileuszowym sezonie.

Od zakończenia poprzedniego sezonu minął niecały miesiąc. Przez ten czas w Legii miało dojść do prawdziwej rewolucji kadrowej. Z klubem mieli się pożegnać przepłacani zawodnicy oraz tacy, którzy nie spełniali pokładanych w nich nadziei. W ich miejsce, zgodnie z założeniami, miało się pojawić 4-5 piłkarzy, kosztujących nawet kilkanaście milionów złotych. Ile wyszło z tych hucznych zapowiedzi? Na razie niewiele, ponieważ został spełniony jedynie pierwszy warunek. Na Łazienkowskiej nie oglądamy już Orlando Sa, Helio Pinto, Dossy Juniora, Inakiego Astiza czy Jakuba Koseckiego. W zamian za nich do stolicy przylecieli Michał Pazdan, Nemanja Nikolić oraz Pablo Dyego. To właśnie w tych dwóch pierwszych graczach upatruje się na razie najsilniejszych wzmocnień. Pazdan, wybrany w poprzednim sezonie najlepszym obrońcą ligi, ma dyrygować defensywą wspólnie z Jakubem Rzeźniczakiem. Nikolić, król strzelców ligi węgierskiej, zostać jeszcze lepszą wersją Orlando Sa. Pablo Dyego natomiast jest wielką niewiadomą. Podczas treningów nie prezentuje się z wybitnej strony, ale być może przebudzi się dopiero w meczach o stawkę. Jak na razie kibice są słusznie zniecierpliwieni. Zapowiadanych transferów ani widu ani słychu. Okazuje się, że bez sprzedaży Ondreja Dudy nie ma co liczyć na poważne wzmocnienia. Henning Berg chciał mieć skompletowaną kadrę już na obóz w Austrii, lecz ostatecznie niewiele z tego wyszło.
Legia Warszawa do nowego sezonu przygotowywała się w austriackim Leogang. Piłkarze i sztab szkoleniowy przebywali w tym mieście od 24 czerwca do 4 lipca. Trenowali dwa razy dziennie (raz na siłowni i raz na boisku) oraz rozegrali dwa sparingi. W pierwszym z nich Legia zremisowała 1-1 z dobrze sobie znaną Steauą Bukareszt. W tym meczu zagrał najsilenisjzy skład, który po przerwie uległ drobnym modyfikacjom. Jedynego gola dla polskiego zespołu zdobył Jakub Arak, który raczej nie otrzyma od Henninga Berga pokazania się w pierwszej drużynie. Młody snajper prawdopodobnie ponownie zostanie wypożyczony do innego zespołu. W drugim sparingu Legia ponownie zremisowała. Tym razem bez bramek zakończył się pojedynek z Dynamem Kijów. Wygląda więc na to, że niestety nadal dużą boloczką w Legii jest zdobywanie bramek. Spekulowało się, że zespół będzie teraz inaczej rozgrywał schematy w ataku, co przełoży się na wiekszą ilość goli. Niestety, w meczach sparingowych na palcach jednej ręki można było policzyć zagrania, które były czymś innowacyjnym.



Legia zremisowała w sparingach z Dynamem i Steauą

Letnie sparingi

Steaua BukaresztR1-1 J. Arak
Dynamo KijówR0-0


Lech Poznań przygotowywał się do tego sezonu bardzo solidnie. Kadrę skompletował już przed wyjazdem na obóz, a w klubie udało się uniknąć sprzedaży najważniejszych piłkarzy. Na Bułgarskiej zostali m.in. Karol Linetty i Dawid Kownacki, którzy mieli kilka konkretnych ofert z zagranicy. Zespół zasiliło kilku doświadczonych zawodników. Lech podpisał kontrakty z Dariuszem Dudką, Marcinem Robakiem, Abdulem Azizem Tettehem i Denisem Thomallą. Ten ostatni ma być lekiem na nieskuteczność lechitów w ofensywie. Po nieudanej próbie zatrzymania Zaura Sadajewa włodarze szukali kogoś, kto mógłby go zastąpić. Wybór padł na byłego napastnika SV Ried, chociaż na ławce rezerwowych cały czas czeka dobrze dysponowany Marcin Robak. Poznaniacy rozglądali się także za nowym bramkarzem. Maciej Gostomski zbyt często popełnia błędy, a Jasmin Burić łapie wiele kontuzji. Do gry na Bułgarskiej starano się ponoć namówić Tomasza Kuszczaka, Przemysława Tytonia i Łukasza Skorupskiego, jednak wszyscy poznajdowali sobie innych pracodawców. Jedynym dużym zmartwieniem Macieja Skorży jest aktualnie kontuzja Paulusa Arajuuriego. Środkowy defensor na pewno nie zagra w piątek z Legią.

Latem Lech Poznań wyjechał na zgrupowanie do Gniewina. W tym mieście rozegrał wszystkie cztery przedsezonowe sparingi. Najpierw pokonał 2-0 Atlantas Kłajpeda. Gole dla "Kolejorza" zdobyli wówczas David Holman i Marcin Kamiński. Potem po dwóch trafieniach Dawida Kownackiego z kwitkiem została odprawiona Olimpia Grudziądz. Na zakończenie obozu Lech dwukrotnie zmierzył się z APOEL-em Nikozja. Najpierw bezbramkowo zremisował z Cypryjczykami, a kilka dni później pokonał ich pewnie 3-0. Bramkarza rywali pokonali Marcin Kamiński, Denis Thomalla oraz Dawid Kownacki.

Wyjściowy skład Lecha z ostatniego sparingu: Lech Poznań: 1. Jasmin Burić - 21. Kebba Ceesay, 35. Marcin Kamiński, 5. Tamás Kádár, 3. Barry Douglas - 14. Dawid Kownacki, 7. Karol Linetty, 6. Łukasz Trałka, 19. Kasper Hämäläinen, 8. Szymon Pawłowski - 22. Marcin Robak.

Letnie sparingi

Atlantas KłajpedaW2-0 D. Holman, M. Kamiński
Olimpia GrudziądzW2-1 D. Kownacki 2
APOEL NikozjaR0-0
APOEL NikozjaW3-0 M. Kamiński, D. Thomalla, D. Kownacki

Mecz o Superpuchar Polski rozpocznie się w piątek o godzinie 20:15. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport i Polsat Sport News. My zapraszamy także do śledzenia naszej tekstowej Relacji LIVE! prosto z Bułgarskiej.

Transmisje TV

10.07, 20:15 Polsat Sport
10.07, 20:15 Polsat Sport News

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.