Aleksandar Prijović podczas meczu ze Śląskiem Wrocław - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Statystyki meczu ze Śląskiem

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Od efektownej wyjazdowej wygranej we Wrocławiu rozpoczęli legioniści ligowe rozgrywki sezonu 2015/2016. O ile po meczu z FC Botosani na "wojskowych" spadła fala krytyki, to po niedzielnej wygranej pojawiły się pierwsze pochwały. Patrząc w statystyki obu meczów, łatwo można jednak zauważyć, że różnica pomiędzy nimi dotyczy tylko skuteczności piłkarzy Legii.

meczowe statystykiŚląsk WrocławLegia Warszawa
gole1 (1+0)4 (1+3)
strzały11 (5+6)14 (7+7)
strzały celne3 (3+0)9 (2+7)
rzuty wolne4 (2+2)2 (2+0)
rzuty rożne5 (2+3)7 (4+3)
faule11 (4+7)11 (2+9)
interwencje bramkarzy12 (7+5)7 (5+2)
spalone3 (2+1)0
słupki00
poprzeczki00
żółte kartki1 (0+1)2 (0+2)
czerwone kartki00


suma (1. połowa + 2. połowa)

W pucharowej potyczce z Rumunami legioniści dominowali (19 oddanych strzałów przy 7 uderzeniach rywali), ale mieli duże problemy ze zdobyciem gola. W niedzielny wieczór statystyki wskazują na zdecydowanie bardziej wyrównane zawody. We Wrocławiu "wojskowi" oddali 14 strzałów. Rywale byli niewiele słabsi i piłka w stronę bramki Dusana Kuciaka zmierzała 11 razy. Jednak Słowak tylko raz dał się pokonać. Natomiast Mariusz Pawełek 4 razy musiał uznać wyższość piłkarzy Legii.


Bramkarza gospodarzy najczęściej nękał Nemanja Nikolić. Węgier 5 razy strzelał na bramkę Śląska i dwa razy mógł cieszyć się ze zdobytych goli. Aleksandr Prijović próbował szczęścia trzy razy, ale nie udało mu się ustrzelić debiutanckiego trafienia w barwach Legii.


Podczas pierwszych trzech kwadransów potyczki w stolicy Dolnego Śląska kibice nie zobaczyli zbyt dużo twardej gry. Piłkarze obu zespołów przekroczyli przepisy raptem 6 razy. Po przerwie gra była już zdecydowanie bardziej ostra i sędzia odgwizdał 16 fauli.


Faule na swoim koncie zapisało aż 9 legionistów. Tylko dwóch z nich przepisy przekraczało częściej niż po razie. Mowa o Tomaszu Jodłowcu i Michale Kucharczyku. Obydwaj zakończyli mecz z 2 popełnionymi faulami.


Rywale najczęściej w nieprzepisowy sposób powstrzymywali Michała Żyro i Bartosza Bereszyńskiego. Największe znaczenie miał jednak faul popełniony na Dominiku Furmanie. Sędzia podyktował po nim rzut wolny, który "Furmi" zamienił na gola dającego remis 1-1.


46 odbiorów i 44 straty zanotowali w niedzielny wieczór piłkarze Legii. Najwięcej akcji rywali przerwał Tomasz Jodłowiec. Pomocnik Legii zakończył mecz z 9 odbiorami. O jedną akcję mniej przerwał Bartosz Bereszyński.


Tradycyjnie piłkę najczęściej tracili gracze ofensywni. Aleksandr Prijović dał się ogrywać rywalom 9 razy. Nemanja Nikolić piłkę tracił 7 razy. Do obcokrajowców starał równać się Michał Żyro, który zanotował 7 strat.


fot. Tomek Janus / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.