REKLAMA

Sparing: Zagłębie II Lubin 4-3 Legia II

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W rozegranym dziś w Lubinie sparingu, rezerwy Legii przegrały z Zagłębiem II Lubin 3-4. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Kamil Anczewski, Arkadiusz Madeński oraz Eryk Rakowski. Do przerwy lubinianie prowadzili aż 4-0. Kolejny sparing Legia II rozegra w najbliższą sobotę o 13 z Pogonią II Szczecin, na stadionie Dyskobolii Grodzisk.



Sparing: Zagłębie II Lubin 4-3 (4-0) Legia II Warszawa
Bramki:
1-0 7 min. Artur Siemaszko
2-0 11 min. Maciej Kowalski-Haberek (rzut wolny)
3-0 17 min. Artur Siemaszko
4-0 43 min. Filip Jagiełło (as. Artur Siemaszko)
4-1 47 min. Kamil Anczewski (as. Miłosz Szczepański)
4-2 87 min. Arkadiusz Madeński (as. Michał Trąbka)
4-3 90 min. Eryk Rakowski (as. Bartłomiej Urbański)

Legia II: Dominik Kąkolewski (46' Artur Haluch) - Bartosz Skowron (80' Konrad Michalak), Wojciech Kochański, Mateusz Zawal (65' Bartłomiej Urbański), Mateusz Hołownia (68' Eryk Rakowski) - Miłosz Kozak (55' Sebastian Szymański), Filip Karbowy (55' Arkadiusz Najemski), Adrian Małachowski (46' Jakub Szrek), Michał Suchanek (57' Tomasz Nawotka) - Miłosz Szczepański (55' Arkadiusz Madeński), Kamil Anczewski (55' Alban Sulejmani, 80' Michał Trąbka).

Tym razem trenerzy Legii II odstąpili od wystawienia dwóch różnych składów przez 45 minut. Gospodarze poważnie potraktowali sparing i w składzie znalazło się także 7 młodych graczy z kadry I drużyny, którzy nie wystąpili bądź zagrali krócej (Żmijewski, Jagiełło) we wtorkowym meczu Pucharu Polski. Dzięki temu mecz był znacznie większym wyzwaniem i dostarczył wielu materiałów do przemyśleń. Różnica w dynamice była widoczna od pierwszych minut i już po kwadransie z okładem lubinianie prowadzili aż 3:0... Dwa spośród goli zdobył testowany niegdyś w Legii Artur Siemaszko. Wprawdzie naszym zawodnikom udało się kilka razy zastosować wysoki pressing, ale efektu w postaci bramek te akcje nie dały. Na domiar złego, tuż przed przerwą strzałem z 17 metrów na 4-0 podwyższył Filip Jagiełło.

W przerwie obie drużyny dokonały kilku rotacji w składzie i obraz gry uległ pewnej zmianie - Kamil Anczewski szybko zdobył bramkę, a Legia poczynała sobie znacznie śmielej. Długo jednak były problemy z przekuciem posiadania piłki na konkretne sytuacje bramkowe. Trzeba jednak powiedzieć, że choć po przerwie lubinianie mieli w składzie już tylko 3 graczy z "1-ki", dużo dobrego do gry wnieśli w drużynie warszawskiej także zawodnicy którzy pojawiali się w trakcie drugiej połowy. Z pozytywnej strony pokazali się w kilku akcjach Arek Madeński, testowany Alban Sulejmani czy Michał Trąbka. Doskonałą sytuację miał w 73. minucie Tomasz Nawotka, jednak z bliskiej odległości niecelnie główkował do opuszczonej przez golkipera bramki. Dobrą skuteczność podopieczni Krzysztofa Dębka pokazali w końcówce - najpierw Michał Trąbka po przechwycie piłki na przedpolu bramki Zagłębia odegrał do Madeńskiego, który zdobył gola na 4-2, a w ostatniej minucie Bartłomiej Urbański odegrał do Eryka Rakowskiego, który strzałem z ostrego kąta zdobył gola kontaktowego. Na więcej trafień zabrakło już czasu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.