Statystyki meczu z Górnikiem Łęczna
Skuteczność - to słowo klucz to wyjaśnienia dobrego początku rozgrywek ligowych w wykonaniu Legii. Piłkarze Henninga Berga wcale nie oddają bardzo wielu strzałów w meczach, ale i tak zdecydowanie wygrywają. Podobnie było w Łęcznej, gdzie częściej strzelali gospodarze, ale o punktach nie mieli co marzyć. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki z niedzielnego spotkania.
meczowe statystyki | Górnik Łęczna | Legia Warszawa |
gole | 0 | 2 (2+0) |
posiadanie piłki | 41% | 59% |
strzały | 14 (6+8) | 11 (8+3) |
strzały celne | 5 (4+1) | 5 (5+0) |
rzuty wolne | 6 (1+5) | 2 (0+2) |
rzuty rożne | 2 (2+0) | 5 (4+1) |
faule | 7 (4+3) | 9 (3+6) |
interwencje bramkarzy | 8 (5+3) | 7 (5+2) |
spalone | 2 (1+1) | 5 (3+2) |
słupki | 0 | 0 |
poprzeczki | 0 | 0 |
żółte kartki | 0 | 2 (0+2) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
Po pierwszej połowie i dobrej postawie Legii zawodnicy Górnika Łęczna mogli mieć dość dalszej gry. W statystykach oddanych strzałów wyglądali dobrze. Zaledwie jedno celne uderzenie mniej od gości. Problem w tym, że legioniści prowadzili już 2-0, a Dusan Kuciak ani razu nie został zmuszony do poważnej interwencji.
Po przerwie częściej strzelali gospodarze. Kuciak znów nie miał jednak zbyt wiele pracy. Piłkarze Górnika śrubowali bowiem rekordy w kategorii oddawania niecelnych strzałów.
Po niedzielnym meczu zadowoloną minę mógł mieć Nemanja Nikolić. Co prawda napastnik Legii oddał tylko dwa strzały, ale oba zakończyły się golami. Dogodne okazje do zdobycia bramki tym razem marnowali inni.
Spotkanie w Łęcznej przebiegało w sielskiej atmosferze. Na boisku fauli było jak na lekarstwo. W ciągu 90 minut sędzia przerywał grę po zaledwie 16 przewinieniach piłkarzy obu zespołów.
Wśród legionistów przepisy najczęściej przekraczał Dominik Furman. Pomocnik Legii zakończył mecz z 3 faulami. Po 2 przewinienia zapisali na swoim koncie Michał Pazdan i Aleksandar Prijović.
Rywale najczęściej w nieprzepisowy sposób powstrzymywali Guilherme. Brazylijczyk faulowany był 3 razy. Łącznie w nieprzepisowy sposób zatrzymywanych było tylko 4 graczy Legii.
74 odbiory i 62 straty zanotowali w Łęcznej piłkarze Legii. Po raz kolejny z dobrej strony w defensywie zaprezentował się Dominik Furman. Tym razem pomocnik "wojskowych" przerwał 14 akcji rywali. Również 14 razy piłkę przejmował Jakub Rzeźniczak.
W klasyfikacji strat tym razem bezkonkurencyjny był Guilherme. Brazylijczyk zakończył mecz z 10 stratami. Po 8 razy piłkę gubili Nemanja Nikolić i Ondrej Duda.