Radość legionistów w Łęcznej - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Górnikiem Łęczna

Qbas, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia wygrała trzeci ligowy mecz z rzędu i jako jedyny zespół ma komplet zwycięstw, a co za tym idzie wygodnie rozsiadła się w swym ulubionym fotelu – lidera. W Łęcznej zagrała bardzo solidną, a jednocześnie wyrafinowaną piłkę. W I połowie podobać mogły się szybkie kontry „Wojskowych”, świetne prostopadłe podania Guilherme i współpraca napastników. W II mieliśmy już klasyczne spotkanie na przetrwanie do końcowego gwizdka.

Najlepszym piłkarzem Legii był ponownie Nemanja Nikolić +. Dwa gole, blisko trzeciego, blisko asysty. Do tego wszędobylskość, szybkość, mądrość. No po prostu pan piłkarz. I te statystyki: 7 meczów w Legii i 7 bramek. Trafienie co 64 minuty. Bajka.

Jak na razie świetnie prezentuje się też Dominik Furman +. Wprawdzie w niedzielę zagrał bardzo głęboko i rzadko podłączał się do ataków, ale swoje obowiązki defensywne wykonał wzorowo. Często musiał radzić sobie z rywalami, którzy byli w przewadze liczebnej i potrafił im sprostać. Do tego 14 odbiorów i 1 strata. Nawet przy bezpiecznej grze bez ryzyka, to wynik budzący podziw.

Guilherme + prawdziwy motor napędowy zespołu. Śle genialne podania prostopadłe (świetne zagrania przy akcji na 0-1 i parę minut później długi, precyzyjny cross do Kucharczyka), a do tego jest bardzo waleczny. Co ważne, Brazylijczyk gra zespołowo. Rośnie nam nowy lider środka pola?

Aleksandar Prijović + kumpluje się z Nikoliciem i wszyscy są z tego zadowoleni. Panowie rodem z Serbii, bo fajnie spędzają razem czas, zespół, bo korzysta na ich chemii. Obaj napastnicy z marszu świetnie się uzupełniają, doskonale się rozumieją i są zabójczo groźni dla ligowych przeciwników. Prijović ponownie udowodnił, że bardzo dobrze radzi sobie w powietrzu, nie ma problemów też z „małą grą”, a przy tym jest altruistą.

Nieźle spisał się Michał Kucharczyk +, który przede wszystkim asystował przy golu na 0-2. „Kuchy” często schodził do środka, gdzie dublował pozycję napastnika, parokrotnie był bliski powodzenia, m.in. w po dalekim zagraniu od „Gui”. Po przerwie też miał swoją szansę, gdy wślizgiem zamykał akcję.

Na plusa zasłużył też cały blok defensywny, bo choć nie ustrzegł się indywidualnych błędów, to jako całość prezentował się bardzo poprawnie. Łukasz Broź + był bardzo efektywny w obronie. Nie dał specjalnie pograć Cernychowi. Niestety, słabiej wypadł w ofensywie, gdzie nie stwarzał większego zagrożenia (nie licząc dynamicznej akcji w II połowie, gdy wpadł w pole karne). Inna sprawa, że nie musiał. Gracze ofensywni radzili sobie i bez niego.

Środkowi obrońcy popełnili w zasadzie tylko jeden błąd. Jakub Rzeźniczak + trochę się zagapił, ale i też nikt nie ostrzegł go, że ma za sobą przeciwnika i stracił pod polem karnym piłkę, a strzał na bramkę oddał Śpiączka. Poza tym jednak grał bardzo dobrze. Spokojnie powstrzymywał rywali, był też bliski otworzenia wyniku na początku spotkania. Silny, zdecydowany i skuteczny. Oto „Rzeźnik”. Michał Pazdan + zaś bardzo dobrze wkomponował się w zespół. Z meczu na mecz jego współpraca z kolegami wygląda lepiej, ale od początku on sam czuje się pewnie. I tę pewność siebie widać. Do tego Pazdan imponuje szybkością i odpowiedzialnością. Jest przy tym bardzo czujny.

Lepiej niż ostatnio zagrał Tomasz Brzyski +. Wprawdzie gospodarze prowadzili ataki głównie jego stroną, ale nie można mieć wielkich zastrzeżeń do postawy „Brzytwy” w defensywie. Do tego zupełnie nieźle wypadł w ofensywie. Często podłączał się bowiem do ataków, dobrze współpracował z Kucharczykiem. Efektów to wprawdzie nie przyniosło, ale plusik za aktywność.

Dusan Kuciak + nie miał zbyt wiele pracy, ale kiedy trzeba było, to skutecznie bronił uderzenia gospodarzy.

Słabo wypadł za to Michał Masłowski -. Pewnym usprawiedliwieniem jest fakt, że nie zagrał na swojej nominalnej pozycji i obarczony był wieloma obowiązkami defensywnymi, z którymi sobie nie radził. Był przy tym zagubiony i niezdecydowany. Ciągnęło go bardzo do przodu i to on wyprowadził piłkę przy akcji na 0-2. Widać jednak było, że „Masło” nie jest w pełni zaangażowany, nie dawał z siebie wszystkiego, często odpuszczał, wyglądał na zniechęconego. Szkoda.

Zmiennicy:

Ondrej Duda - zastąpił w przerwie Nikolicia, a jako, że Legia mocno spuściła z tonu, to i Słowak nieprzesadnie się wysilał. Dobrze jednak współpracował z Guilherme i Furmanem, radził sobie z „małą grą” i parokrotnie zaimponował wyszkoleniem technicznym.

Michał Żyro i Marek Saganowski - zagrali kilka minut.

Średnia ocen redakcji Legioniści.com (skala 1-6)

Nemanja Nikolić – 5,5 +
Dominik Furman – 4,5 +
Guilherme – 4,5 +
Dusan Kuciak – 4,0 +
Aleksandar Prijović – 4,0 +
Michał Kucharczyk – 3,8 +
Łukasz Broź – 3,5 +
Jakub Rzeźniczak – 3,5 +
Michał Pazdan – 3,5 +
Tomasz Brzyski – 3,5 +
Michał Masłowski – 2,5 -

Zmiennicy:

Ondrej Duda – 3,1
Michał Żyro – 3,0
Marek Saganowski – 3,0

UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.