Bogusław Leśnodorski i Zdzisław Kręcina - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Leśnodorski: Koniec stycznia będzie momentem prawdy

źródło: sport.pl - Wiadomość archiwalna

- Nie akceptuję tego, że rywale nie czują się onieśmieleni na naszym stadionie. Dlatego podoba mi się styl Stanisława Czerczesowa, który chce, byśmy od razu ruszali agresywnie. Zapłaciliśmy za to cenę z Lechem, bo Rzeźniczak się potknął, ale generalnie nie dajemy przyjezdnym grać. Rywale muszą wiedzieć, że w Warszawie Legia będzie ich cisnęła - mówi prezes Legii w długiej rozmowie ze sport.pl.
- Jeśli porównujemy lato 2015 i 2014, to zrobiliśmy regres. Ale nie chcę winić Henninga, przyczyn była masa. Chociażby to, że się zamęczyliśmy. Wiosną jechaliśmy na oparach i teraz też. Jeśli piłkarz profesjonalnie się prowadzi, ma dobrą restytucję, pod względem fizycznym może grać co trzy dni. Ale już psychofizycznie nie jest to łatwe - mówi Bogusław Leśnodorski.

Prezes Legii powiedział, że koniec stycznia może być dla niektórych zawodników momentem prawdy. - Niektórzy odpadną - dodaje.

- W Polsce na przykładzie Dana Petrescu mówiło się, że gdy przyjdzie ktoś stanowczy, twardy i wymagający, to będzie miał kłopot. A my wiemy, że Czerczesow uważa, że ciężki trening prowadzi do lepszego wyniku, ale postanowiliśmy spróbować, mając świadomość, że niektórzy piłkarze odpadną. Danijel Ljuboja na pewno by go nie zaakceptował - uważa Leśnodorski.

Na pytanie o Ligę Mistrzów, o tym że lato 2015 jest ostatnim, w którym brak awansu do LM nie będzie bolał prezes odpowiedział: - Tak. Ale najpierw musimy zostać mistrzem Polski. Wtedy skoncentrujemy się na awansie. Wiemy, co jest do tego potrzebne, znamy drużyny, z którymi gramy, bo one się powtarzają. Wiemy, jakich mają piłkarzy. Wiemy, jak nasi zawodnicy reagują. Wszystko wiemy. Usprawiedliwień nie będzie. Jeśli nie zdarzy się nie wiadomo jaki pech i nie awansujemy, będzie to oznaczało, że byliśmy gorsi sportowo. Ale to się może zdarzyć, bo w Kazachstanie pojawiają się ludzie, którzy rzucają 100 mln euro i mogą po prostu nas przepłacić.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.