Oprawa Nałogowi palacze na meczu koszykarzy - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Relacja z trybun: Nałogowi palacze

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Drugie i zarazem ostatnie w tym sezonie spotkanie koszykarzy Legii w hali Torwaru, było pierwszym meczem w roku 2016, na którym z okazji 100-lecia Legii zmobilizowali się fanatycy naszego klubu. W niedzielę przy Łazienkowskiej stawiło się ponad 3 tysiące kibiców, z czego ponad półtora tysiąca zajęło miejsca w młynie. Do tego doszła efektowna oprawa i fanatyczny doping.



Zawodnicy i trenerzy z Tychów, którzy przed spotkaniem nagrywali "Sen o Warszawie", po zakończeniu spotkania z zaciekawieniem przyglądali się chmurze dymu unoszącej się nad parkietem i tłumom kibiców świętujących z naszymi koszykarzami wygraną w meczu ligowym.

W promocję meczu włączyli się oczywiście kibice - apel wydały grupy kibicowskie, a UZaLeżnieni przygotowali świetną motywację w postaci zakładów. Dzielnice i fan-kluby, które przystąpiły do zabawy, w przypadku osiągnięcia wymaganej liczby osób, w nagrodę otrzymają graffiti wykonane przez UZL, zaś ci, którzy zakład przyjęli, a nie spełnili warunków, mają przygotować pomoc dla Domów Dziecka ze swojej okolicy. Pomysł świetny, bowiem w tej zabawie wszyscy będą zwycięzcami. Wyniki podane będą w najbliższych dniach.



Przed meczem w rozkręcaniu atmosfery pomagał "Juras", który rozpoczął tradycyjnie od głośnego "Ceeeeee". Dzięki temu hala Torwaru kipiała już kilkanaście minut przed rozpoczęciem spotkania. W młynie wywieszonych zostało 9 legijnych flag oraz płótno z pozdrowieniami do więzienia dla kibiców zatrzymanych w Neapolu. Doping od samego początku stał na wysokim poziomie. Nie brakowało śpiewów na dwie strony, czy walczyka labada. W pewnym momencie wypatrzony przez kibiców "Bosman", zaproszony został do młyna piosenką "Fiesta americana, wszyscy czekamy tu na Bosmana" ;).



Jako, że mecz rozgrywany był 10 stycznia, kibice nie mogli zapomnieć o kolejnej rocznicy śmierci Przemka Czai. Nie mogło więc dziwić kilka anty policyjnych przyśpiewek. Gdy do końca meczu pozostało niespełna 30 sekund, w młynie zaprezentowana została oprawa, na którą składały się malowany transparent "Nałogowi palacze", malowana sektorówka z zamaskowanymi kibicami, a po odliczaniu od 10 do 1, trybuny rozświetliło 16 odpalonych rac. Na szczęście komisarz nie przerwał spotkania, uznając że widoczność w hali jest odpowiednia i pozwolił dograć mecz do końca, a po końcowej syrenie kibice mogli świętować zwycięstwo z naszym zespołem.

Atmosfera na meczu była kapitalna. Celem sekcji koszykówki na 100-(L)ecie jest powrót do ekstraklasy po 13 latach przerwy. Wiele zależy od nas samych - wspierajmy nasz zespół tak licznie i głośno za każdym razem, a z pewnością w maju będziemy mogli świętować kolejny awans naszej sekcji. Najbliższy mecz koszykarzy w Warszawie już za dwa tygodnie - w sobotę, 23 stycznia z liderem z Krosna.

Fotoreportaż z meczu - 78 zdjęć Mishki i Woytka
Fotoreportaż z meczu - 36 zdjęć Kamila Marciniaka
Fotoreportaż z meczu - 44 zdjęcia Hagiego

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.