fot. Fumen / Legionisci.com
REKLAMA

Malta: Ostatni trening. Taktyka przede wszystkim

Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

O godzinie 11:00 odbył się ostatni trening pierwszego zgrupowania Legii na Malcie. Podopieczni Stanisława Czerczesowa spędzili na murawie niecałe półtorej godziny. Motywem przewodnim zajęć była przede wszystkim taktyka. Podobnie jak dwa dni temu, warszawski zespół ćwiczył akcje ofensywne i rozbijanie ataków. W autokarze na zajęcia zabrakło jedynie Kaspra Hamalainena oraz Tomasza Brzyskiego.

Fotoreportaż z treningu - 23 zdjęcia Fumena

Zajęcia miały dość indywidualny charakter. Bramkarze od razu poszli między słupki, aby szkolić się w swym fachu. Pozostali rozpoczęli zajęcia od tradycyjnej przebieżki. W tym czasie asystenci przygotowali dla zawodników maty oraz rozstawili tyczki. Cała grupa rozciągała poszczególne partie mięśni. Następnie trener oddelegował m.in. Marka Saganowskiego, Michała Pazdana, Ivana Trickovskiego, Michała Kopczyńskiego oraz kilku młodych graczy na sąsiedni plac, gdzie cała grupa wykonywała przebieżki. Pozostali ruszyli do wspomnianych tyczek.

fot. Fumen / Legionisci.com

W końcu przyszedł czas na zajęcia z piłkami. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy grupy i grali w dziada. "Igraj, igraj, no stay!" - niosło się z ust szkoleniowca. W tym czasie Jakub Rzeźniczak, Łukasz Broź, Igor Lewczuk oraz Michał Pazdan na specjalnych wałeczkach rozmasowywali mięśnie i już później nie brali udziału w treningu z resztą zespołu.

Głównym gwoździem programu było szlifowanie taktyki.

Pomarańczowe znaczniki przywdziali broniący bramki: Jakub Szumski - Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk – Mateusz Szwoch, Robert Bartczak, Dominik Furman - Marek Saganowski, Aleksandar Prijović.
W rolę atakujących wcielili się Tomasz Jodłowiec, Ivan Trickovski, Stojan Vranjes, Michał Masłowski, Ariel Borysiuk, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk, Guilherme oraz Nemanja Nikolić.

fot. Fumen / Legionisci.com

Oczywiście był to punkt wyjściowy, gdyż zawodnicy regularnie byli wymieniani przez Mirosława Romaszczenkę. Pierwotnie Stanisław Czerczesow ze spokojem przyglądał się zajęciom, zachęcając swych podopiecznych do spokojnego trenowania, ale z czasem dało się usłyszeć: One touch and go!
Lekko nie mieli obrońcy z ekipy pomarańczowej, którzy raz po raz byli w mniejszości pod własną bramką. Akcje czterech na trzech były na porządku dziennym. "Cholera, ciężko jest tak bronić" - rzucił Artur Jędrzejczyk widząc wkurzonego "Beresia" po tym, jak "Niko" umieścił piłkę w siatce.

Po 80 minutach ćwiczeń rozległ się gwizdek wieńczący trening, który był jednocześnie ostatnim podczas pierwszego zgrupowania.

Sparing godzinę wcześniej
Jutro legioniści rozegrają sparing ze słoweńskim NK Zavrć. Spotkanie odbędzie się na stadionie Hibernians w Paoli o godz. 16:00, a nie godzinę później jak pierwotnie planowano. Natomiast w piątek rano cała drużyna ruszy w drogę powrotną do Warszawy.

Fotoreportaż z treningu - 23 zdjęcia Fumena

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.