Paweł Rzepiński - fot. Hugollek / Legionisci.com
REKLAMA

Trener Rzepiński o meczu z Huraganem

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Paweł Rzepiński (trener Legii): Mocno zmotywowaliśmy się na mecz z Huraganem. Wiedzieliśmy, że istniało jeszcze małe światełko w tunelu, by awansować do fazy play-off i chcieliśmy dać z siebie wszystko, żeby później nie żałować, że nie walczyliśmy do końca. Spotkanie zaczęliśmy z wysokiego "C", bodajże od wyniku 4-0, z czego trzy punkty zdobyliśmy pojedynczymi blokami.
Po pierwszym secie od razu objęliśmy prowadzenie i nie oddaliśmy go do końca. Przeciwnicy próbowali wprawdzie jeszcze walczyć, ale ostatecznie zeszła z nich energia i już do końca kontrolowaliśmy sytuację na boisku, dzięki czemu to my mogliśmy się cieszyć z wygranej.
Samopoczucie w drużynie jest dobre. Po pojedynku mieliśmy jednak mieszane nastroje. Z jednej strony zwyciężyliśmy, ale z drugiej na bieżąco śledziliśmy wynik meczu Metra, który okazał się dla nas niekorzystny.

Po czasie, gdy emocje już zeszły, jesteśmy jednak bardzo zadowoleni z ostatecznie zajętej lokaty. Na początku grudnia nikt by bowiem nie pomyślał, że będziemy mogli jeszcze walczyć o pierwszą czwórkę i że zespoły z czubka tabeli będą się nas obawiać.

Uważam, że mecze o miejsca 5-6 lub 7-8 nie są nikomu potrzebne. Gra się o przysłowiową pietruszkę i trzeba jedynie wydać trochę pieniędzy z klubowego budżetu na organizację spotkania u siebie lub na wyjazd. My mamy to szczęście, że gramy ze stołecznym MOS-em. Wiem, że jedna z konfrontacji pokrywa się z rozgrywkami ćwierćfinału MP juniorów i sądzę, że MOS też wolałby się już skupić wyłącznie na tych zawodach, niż bawić się jeszcze w mecze pocieszenia. Oczywiście te spotkania traktujemy poważnie i podejdziemy do nich odpowiednio przygotowani fizycznie, aczkolwiek może pojawić się problem z właściwą motywacją.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.