Stanisław Czerczesow - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Czerczesow: Żeby dostawać prezenty, trzeba na nie zasłużyć

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Stanisław Czerczesow (trener Legii): To kolejny nasz mecz w ekstraklasie, ale wiedzieliśmy, że jest trochę inny niż pozostałe. Uważany jest za wyjątkowy ze względu na stosunki pomiędzy kibicami Legii i Lecha. Graliśmy już w tym sezonie przeciwko Lechowi, przegraliśmy, mimo że byliśmy lepszym zespołem. Teraz przyszedł czas na rewanż. Gratuluję swojej drużynie i kibicom Legii.

Dostaliśmy dziś jakieś prezenty? Żeby dostać prezenty, trzeba na nie zasłużyć. My zasłużyliśmy na więcej prezentów, bo byliśmy lepsi i mieliśmy więcej sytuacji. A to czy ktoś zrobił nam prezenty - na ten temat nic nie wiem i nie chcę tego komentować. Kwestią szacunku jest, żeby nie komentować gry drużyny przeciwnej, od tego są jej trenerzy. Jesteśmy lepiej przygotowani taktycznie, a co za tym idzie, także psychologicznie. To jest ze sobą powiązane.

Nie spodziewałem się niczego więcej po Lechu, bo ich najlepszy piłkarz, który strzelił nam gola w Warszawie, jest już zawodnikiem Legii.

fot. Woytek / Legionisci.com

Na pytanie, czy trener wprowadził Hamalainena na boisko, aby zdenerwować kibiców Lecha, Czerczesow odpowiedział: - Czy ja wyglądam na niepoważnego człowieka? Co to w ogóle oznacza, że chciałem rozzłościć? Jestem profesjonalnym trenerem i patrzę na to co się dzieje na boisku. Hamalainen miał drobny uraz, miał przejść badania w Warszawie. Przyjechał do Poznania osobno, samochodem, z doktorem. Lekarz uznał, że może grać. Hamalainen wszedł na boisko, bo go potrzebowaliśmy na te 15 minut. Jest zawodowcem, chciał zmienić klub i to zrobił. Rozmawialiśmy z nim przed tym meczem, wiedzieliśmy co może go tu czekać. Chcieliśmy zobaczyć, jak będzie przygotowany do takiego spotkania. Bardzo dobrze wykonał swoją pracę, zdobył z Lechem tytuł. Trzeba szanować jego decyzję, on może tłumaczyć tylko przed swoimi rodzicami. Przed nikim innym nie musi. Każdy musi podejmować trudne decyzje w swoim życiu. Proszę żebyście mieli szacunek dla swojego zawodnika, tak jak każdy z was chciałby aby wasze decyzje też były szanowane. Bardzo się cieszę, że Hamalainen jest u nas w drużynie i są jeszcze dobrzy zawodnicy w Lechu, których także chętnie widziałbym w swoim zespole.

- Temat Hamalainena uważam za zamknięty. Jest jeszcze kilku dobrych piłkarzy, którzy będą zagrać w Warszawie - zakończył Czerczesow.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.