Sparing: Legia Warszawa 4-0 Znicz Pruszków
Przerwę w rozgrywkach Ekstraklasy spowodowaną meczami reprezentacji sztab szkoleniowy Legii wykorzystał na rozegranie spotkania sparingowego. W sobotę o godzinie 13 na stadionie w Ząbkach legioniści zmierzyli się z II-ligowym Zniczem Pruszków. Kilkuset kibiców zgromadzonych na trybunach mogło obejrzeć dawno niewidzianego Marka Saganowskiego, który pełnił w tym meczu rolę kapitana. Po raz pierwszy na placu gry po kontuzji pojawił się Rafał Makowski.
Fotoreportaż z meczu - 21 zdjęć Hagiego
Fotoreportaż z meczu - 33 zdjęcia Bodziacha
Skład "Wojskowych" znacznie różnił się od tego, który wiosną oglądaliśmy w meczach ligowych, ponieważ wielu zawodników wyjechało na zgrupowania reprezentacji.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze, bo już w 2. minucie Aleksandar Prijović wykorzystał błąd obrońcy rywali, który nie zdołał wybić piłki i z bliska pokonał bramkarza Znicza. Kolejne minuty upływały pod dyktando Legii. W 12. minucie Misztal obronił mocny strzał "Sagana", a kilka minut później w ostatniej chwili zdjął piłkę z głowy Prijoviciovi. Gracze Znicza często łapani byli na pozycji spalonej przez dobrze współpracujących stoperów - Michała Kopczyńskiego i Rafała Makowskiego. W 29. minucie prawą stroną popędził Łukasz Broź - nieatakowany przebiegł kilkanaście metrów, ale w kluczowym momencie zamiast podać, pokusił się o strzał, który wylądował w bocznej siatce. Cztery minuty później "Wojskowi" podwyższyli prowadzenie. Akcję zainicjował Broź, który podał prostopadle do Bartosza Bereszyńskiego, a ten odegrał na środek pola karnego gdzie czekał Michał Masłowski, który niezbyt mocnym strzałem zaskoczył bramkarza Znicza. W końcówce pierwszej odsłony doszło do ostrego spięcia Petasza z Guilherme. Ten pierwszy brzydko sfaulował Brazylijczyka, a legionista postanowił nie pozostać dłużnym. Arbiter obu zawodników ukarał żółtymi kartkami. Następnie groźnie dwa razy strzelał Brzyski. Za pierwszym razem Misztal nie dał się zaskoczyć, a za drugim - po rzucie wolnym - piłka przeleciała obok bramki. Arkadiusz Malarz został zmuszony do wysiłku dopiero tuż przed przerwą. Na bramkę Legii uderzał z boku pola karnego Paweł Kaczmarek, ale bramkarz stołecznej drużyny odbił piłkę, a z dobitką nie zdążył Mateusz Stryjewski.
Po przerwie na placu gry pojawili się Radosław Ciezniak i Konrad Michalak. W 50. minucie zrobiło się już 3-0 dla Legii po trafieniu Guilherme. Prijović odebrał piłkę jednemu z rywali, dograł przed pole karne do Guilherme, który w pełnym biegu posłał mocne uderzenie w krótki róg bramki Piotra Misztala. Bramkarz Znicza był bez szans. Przed szansą na gola stanęli także pruszkowianie, ale Cierzniak wyszedł obronną ręką w sytuacji sam na sam z Maksymilianem Banaszewskim.
fot. Hagi / Legionisci.com
Kibice Dolcanu odpalili kilka rac, wywiesili transparent "Dolcan nigdy nie zginie" i śpiewali "Dolcan to my!". W 73. minucie Legia zdobyła czwartego gola za sprawą Prijovicia. Szwajcar minął obrońców Znicza prostym zawodem i w sytuacji sam na sam z Dominikiem Kalinowskim, który chwilę wcześniej zastąpił Misztala, lekko podciął piłkę i skierował ją do siatki. Chwilę później przed szansą stanął Marek Saganowski, który przejął piłkę po podaniu ze skrzydła Tomasza Brzyskiego ale ofiarna interwencja bramkarza uratowała ekipę z Pruszkowa.
Przez cały mecz Stanisław Czerczesow żywiołowo reagował na poczytania swoich podopiecznych. Ostatecznie jednostronne widowisko zakończyło się wysokim zwycięstwem Legii 4-0.
Legia Warszawa 4-0 (2-0) Znicz Pruszków
1-0 - 2' Aleksandar Prijović
2-0 - 33' Michał Masłowski
3-0 - 50' Guilherme
4-0 - 73' Aleksandar Prijović
Legia Warszawa: 1. Arkadiusz Malarz (46' 33. Radosław Cierzniak) - 28. Łukasz Broź (46' 40. Konrad Michalak) , 15. Michał Kopczyński, 47. Rafał Makowski (67' 43. Mateusz Zawal), 17. Tomasz Brzyski - 19. Bartosz Bereszyński, 23. Stojan Vranjes, 16. Michał Masłowski (77'42. Branimir Galić), 6. Guilherme - 99. Aleksandar Prijović (77' 41. Eryk Więdłocha), 9. Marek Saganowski
Znicz Pruszków: 1. Piotr Misztal (71' 12. Dominik Kalinowski) - 3. Michał Kucharski (77' 9. Adrian Adamczyk), 8. Arkadiusz Jędrych (61' 14. Maciej Mysiak), 5. Grzegorz Janiszewski, 20. Piotr Petasz - 18. Paweł Kaczmarek, 10. Maciej Machalski (68' 16. Bartłomiej Faliszewski), 6. Michał Danilczyk, 4. Darius Jankauskas (46' 7. Maksymilian Banaszewski, 68' 21. Karol Grudniewski), 17. Mateusz Stryjewski (46' 19. Marcin Rackiewicz) - 13. Patryk Kubicki (32' 22. Krzysztof Kopciński, 61' 2. Rafał Włodarczyk)
żółte kartki: Guilherme (Legia) - Petasz (Znicz)
widzów: 500
sędziował: Wojciech Hodowicz
Fotoreportaż z meczu - 21 zdjęć Hagiego
Fotoreportaż z meczu - 33 zdjęcia Bodziacha