NS: 100 tysięcy złotych na 100-lecie!
Nieznani Sprawcy postawili wysoko poprzeczkę - na meczu finałowym planują przygotować najbardziej okazałą, ale i zarazem najdroższą choreografię w historii ruchu kibicowskiego na Legii. W związku z powyższym ultrasi liczą, że uda się zebrać 100 tysięcy złotych na 100-(L)ecie. Do realizacji planu brakuje więc 60 tysięcy złotych. Przypominamy, że zbiórka odbędzie się przed piątkowym meczem z Lechem przy Łazienkowskiej. Poniżej komunikat NS-ów:
"Legioniści!
Już w piątek, po raz kolejny pokażemy sobie samym, ale i całej kibicowskiej Polsce, że jako kibice Legii - mówiąc bez fałszywej skromności - wciąż jesteśmy kilka długości przed całą resztą!
Jak pewnie pamiętacie, podczas poprzedniej zbiórki udało nam się zebrać prawie 40 000 zł - kwotę absolutnie nieosiągalną dla innych polskich klubów. Wierzymy całym sercem w to, że Wasze zaufanie i hojność, które pokazujecie między innymi przy zbiórkach, wypracowaliśmy latami naszej pracy i efektami jakie widzicie ma trybunach. Cieszymy się, iż ruch ultras jak nigdzie indziej, właśnie tutaj w Warszawie, od zawsze jest nieodłącznym elementem całej naszej kibolskiej społeczności. Wobec czego rzutem na taśmę inicjujemy akcje 100 tys. na 100-lecie! :)
Abyśmy mogli zrealizować wszystkie NaSze ambitne plany na mecz finałowy, na gigantycznym Stadionie Narodowym, jak już pisaliśmy wcześniej, potrzebujemy ogromnej kwoty. Czy damy radę w piątek zebrać 60 tys zł. i pobić dotychczasowy rekord? To zależy od Was! Wierzymy, że tak!
Wierzymy, że jesteśmy w stanie zebrać taką sumę w zgodzie z kibolskimi zasadami jakie wyznajemy od lat, przez co możemy z czystym sumieniem działać dalej ku chwale Legii Warszawa.
Lech zaplanował sobie zebrać 84 tys. zł. na oprawę finału, uciekając się do różnych chwytów odbiegających daleko od naszego postrzegania ruchu ultras. Pokażmy, że jesteśmy w stanie zebrać kwotę znacznie większą, w sposób jaki jest godny kibiców Legii Warszawa. To pozwoli nam sprawić, że tegoroczny finał zapamiętamy na długie lata!"
vid. Wiktor Danielak
