Miłosz Szczepański - fot. Raffi / Legionisci.com
REKLAMA

CLJ: Legia Warszawa 2-1 Lech Poznań

Jeleń, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W pierwszym półfinałowym meczu mistrzostw Polski juniorów starszych (CLJ) Legia Warszawa pokonała Lecha Poznań 2-1. Pierwsza bramka spotkania padła w 32. minucie. Błąd warszawskiej obrony wykorzystał Dawid Kurminowski. Dziesięć minut po przerwie Miłosz Szczepański strzałem z ostrego kąta doprowadził do wyrównania, a minutę później dał Legii prowadzenie, wykorzystując dośrodkowanie w pole karne. Rewanż odbędzie się w niedzielę we Wronkach.

Początek meczu był bardzo spokojny, bo obydwa zespoły bały się odsłonić. Jako pierwsi niezłą akcję przeprowadzili goście i Radosław Majecki został zmuszony do interwencji. Z każdą chwilą narastało jednak napięcie wśród piłkarzy obydwu zespołów, czego efektem były ostre przepychanki już w 26. minucie gry. Emocje jako pierwsi najwyraźniej opanowali lechici, bo w 33. minucie udało im się wykorzystać błąd naszej obrony i choć Majecki zrobił absolutnie wszystko co tylko mógł w sytuacji sam na sam, to piłka uderzona przez Dawida Kurminowskiego znalazła się w warszawskiej bramce. Po chwili Lech mógł prowadzić już 2-0, bo po niedokładnym podaniu Skowrona nasz golkiper został minięty przez Kurminowskiego przed własnym polem karnym, jednak Mateusz Żyro zdołał dopaść do turlającej się futbolówki jeszcze przed linią bramkową.

Choć "Wojskowi" nie pokazali absolutnie nic w pierwszej połowie, to na drugą część spotkania wyszli zupełnie odmienieni. Po przerwie na boisku pojawił się Miłosz Szczepański, który w 120 sekund został bohaterem spotkania. Po jego golach w 55. i 56. minucie warszawiacy złapali wiatr w żagle i nieustannie kolejnymi atakami nękali obronę Lecha. Świetnie na skrzydłach i w środku zachowywali się Michalak i Szczepański, a bardzo dobrze w defensywie radziła sobie cała linia obrony. Gospodarze mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale raz po raz legionistom brakowało skuteczności, bądź zwyczajnego szczęścia. Lechici tylko raz, w 89. minucie zagrozili bramce Legii po akcji Kacpra Chodyny. Piłkarze Legii bez większych problemów dowieźli zwycięstwo do końca, co stanowi niezłą zaliczkę przed rewanżem we Wronkach.

Miłosz Szczepański o meczu: Naszym atutem w tym meczu były kontry. Wiedzieliśmy, że są one mocnym punktem zespołu i to na nich oparliśmy swoją taktykę. Mamy bardzo dobrze dysponowanego Konrada Michalaka, który robił mnóstwo roboty swoją szybkością. W szatni powiedzieliśmy sobie, że skoro gramy u siebie, to musimy wygrać za wszelką cenę i wyszliśmy na drugą połowę właśnie z takim nastawieniem. Rzadko udaje mi się strzelać bramki, a tutaj zdobyłem je aż dwie i to w tak krótkim czasie. Jestem więc bardzo szczęśliwy, choć z radością poczekam jeszcze do meczu w niedzielę. We Wronkach graliśmy już nie raz i Lech pokazywał tam na co go stać. Zrobimy jednak wszystko by awansować do finału.

CLJ: Legia Warszawa 2-1 (0-1) Lech Poznań
0-1 - 32' Dawid Kurminowski (as. Jakub Moder)
1-1 - 55' Miłosz Szczepański (as. Mateusz Hołownia)
2-1 - 56' Miłosz Szczepański (głową, as. Mateusz Leleno)

Strzały (celne): Legia 9 (3) - Lech 10 (4)

Legia: 1. Radosław Majecki - 2. Bartosz Skowron (80' 14. Mateusz Bondarenko), 15. Mateusz Wieteska, 5. Mateusz Żyro, 3. Mateusz Hołownia - 7. Tomasz Nawotka (46' Konrad Michalak), 4. Adrian Małachowski, 20. Aleksander Waniek, 8. Sebastian Szymański (46' Miłosz Szczepański), 11. Mateusz Leleno - 9. Eryk Więdłocha (63' 21. Adam Ryczkowski)

żółte kartki: Wieteska (Legia) - Mróz, Moder, Spychała (Lech)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.