Ostatnio Legia przegrała z Lechem walkę o Superpuchar - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź: Na start o Superpuchar

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Niedługo trwały wakacje dla kibica Legii Warszawa. Jeszcze niedawno wspólnie z piłkarzami świętowaliśmy na Starym Mieście zdobyte mistrzostwo, a tymczasem już trzeba się przygotowywać do pierwszego meczu w sezonie 2016/2017. W czwartek legioniści w starciu o Superpuchar Polski zmierzą się z Lechem Poznań, który co prawda nie wywalczył w poprzednich rozgrywkach żadnego trofeum, lecz bycie finalistą w Pucharze Polski daje mu szansę rywalizacji o Superpuchar.

Legia (nie)gotowa do walki

Kilka pierwszych tygodni po zakończeniu sezonu 2015/2016 było na Łazienkowskiej niezwykle burzliwych. Nie było do końca wiadomo, kto poprowadzi klub za kilka miesięcy i tym samym postara się o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, co byłoby idealnym podsumowaniem jubileuszowego roku Legii. Ostatecznie postanowiono rozstać się ze Stanisławem Czerczesowem, chociaż według wielu opinii zrobiono to zdecydowanie zbyt pochopnie. Trudno jest stwierdzić, czego dokładnie oczekiwał rosyjski trener od zarządu mistrzów Polski przed startem nowego sezonu. Pojawiały się jedynie spekulacje, że chce prawdziwych wzmocnień, które pozwolą mu na walkę na wielu frontach. Wizja zarządu była jednak zgoła odmienna. "Wojskowi" chcą przede wszystkim sprowadzać młodych i perspektywicznych graczy, ogrywać ich na poziomie ekstraklasy, a następnie sprzedać za granicę z dużym zyskiem. Podobny model funkcjonuje m.in. w Ajaxie Amsterdam (z tą różnicą, że tam są promowani wychowankowie), a to właśnie on jest stawiany w tym wypadku za wzór. Postanowiono więc pożegnać się z Czerczesowem i postawić na trenera, który wydobędzie ze sprowadzonych latem młodych graczy absolutne maksimum. Besnik Hasi oszlifował w Anderlechcie kilka piłkarskich diamentów, a teraz to samo ma za zadanie zrobić z Konradem Handzlikiem, Sadam Sulleyem, Tinem Maticiem i Sandro Kulenoviciem. Czy ta sztuka mu się uda? Na razie ciężko powiedzieć, ponieważ dwa przedsezonowe zgrupowania dały Albańczykowi więcej pytań niż odpowiedzi. Trener nie mógł skorzystać z zawodników obecnych na mistrzostwach Europy, a po ostatnim sparingu zaznaczył, że ma nadzieję na ich jak najszybszy powrót.

Hasi może się jednak przeliczyć. Istnieje duża szansa, że Michał Pazdan, Nemanja Nikolić i Ondrej Duda zostaną sprzedani i nie wrócą już na Łazienkowską. Jak na razie szkoleniowiec zażyczył sobie jedynie rozgrywającego. Thibault Moulin musi rozruszać grę mistrzów Polski w ofensywie, lecz czy jedno realne wzmocnienie do pierwszego składu to nie za mało? Przed nami początek sezonu, a słowa Michała Żewłakowa, jakoby do drużyny miało trafić jeszcze 2-3 ogranych piłkarzy nadal pozostają niespełnione. Oczywiście, mistrzostwa Europy na pewno mogły opóźnić transfery do klubu, lecz chyba przede wszystkim opóźniły transfery z klubu, przez co brakuje funduszy na nowych piłkarzy. Wydaje się, że wzmocnień można oczekiwać dopiero po sprzedaży Ondreja Dudy, Nemanji Nikolicia czy Michała Pazdana.

Pod wodzą Besnika Hasiego Legia ma grać nie tylko efektywnie, ale i efektownie. Podczas treningów szkoleniowiec kładzie duży nacisk na tworzenie szybkich akcji zainicjowanych podaniami po ziemi. Taki model gry na pewno przypadłby do gustu kibicom, lecz na razie wydaje się, że będzie potrzeba trochę czasu, zanim zacznie on działać w drużynie. Sparingi z CSKA Sofia, Dinamo Tbilisi i AEK-iem Larnaka pokazały, że gracze nie do końca radzą sobie jeszcze z nowymi założeniami albo po prostu nie są w stanie im sprostać z piłkarskiego punktu widzenia. Jeżeli mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem, to potrzeba transferów, które wzmocnią poziom jakości o której mówił Hasi, jest jeszcze bardziej nieunikniona.

Ostatnie mecze





0-1 AEK Larnaka
-

1-1 Dinamo Tblisi
Kucharczyk 66

5-1 SC Schwaz
Aleksandrow 3, 34, Kulenović 28, Niezgoda 44, Guilherme 88

0-1 CSKA Sofia
-


2-0 Wisła Płock
Kownacki 32, Formella 55

2-2 Górnik Łęczna
Nielsen 45, Makuszewski 76

1-0 Arka Gdynia
Robak 90

3-0 Zagłębie Lubin
Nielsen 11, Gajos 35, Jóźwiak 80


Niepokonany Lech

Lech Poznań przygotowania do nowego sezonu rozpoczął 13 czerwca. Pierwszy sparing rozegrał pięć dni potem, kiedy we Wrześni zmierzył się z tamtejszą Viktorią. Faworyci nie mieli kłopotów z udowodnieniem swojej wyższości i ograli czwartoligowca 9-0. 20 czerwca Lech wyjechał na 10-dniowe zgrupowanie do Kępy. Tam rozegrał trzy sparingi. Najpierw pokonał 2-0 Wisłę Płock, potem zremisował 2-2 z Górnikiem Łęczna, a na koniec skromnie 1-0 ograł Arkę Gdynia. Udane przygotowania do nowego sezonu poznaniacy zakończyli 2 lipca, kiedy pewnie 3-0 zwyciężyli Zagłębie Lubin. Latem Lech pozyskał czterech zawodników, którzy mogą odgrywać ważną rolę w zespole w nadchodzącym ligowym sezonie. Przede wszystkim przyszedł Matus Putnocky z Ruchu Chorzów. Słowak będzie rywalizował o miejsce między słupkami z Jasminem Buriciem. W obronie sprzedanego do VfB Stuttgart Marcina Kamińskiego zastąpił Lasse Nielsen z Odense Boldklub. Zdecydowanie najbardziej została wzmocniona linia pomocy. Transfery Radosława Majewskiego z AS Verii i Macieja Makuszewskiego z Vitorii Setubal na pewno można zapisać na plus. Widać, że najbliższy rywal Legii chciał jak najszybciej skompletować kadrę na nowy sezon, aby być gotowym na walkę o najwyższe cele już od samego początku.

Spotkanie o Superpuchar Polski rozpocznie się w czwartek o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję ze spotkania z Lechem Poznań przeprowadzi Polsat Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.

Transmisje TV

07.07, 17:30 Polsat Sport (HD)

Autor: Wiśnia

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.