Michaił Aleksandrow w walce z obrońcą Arki - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Legia Warszawa 1-3 Arka Gdynia

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

To jest po prostu dramat. Legia po raz kolejny skompromitowała się w tym sezonie. Tym razem mistrzowie Polski przegrali na własnym stadionie z tegorocznym beniaminkiem - Arką Gdynia - aż 1-3. Jedynego gola dla "Wojskowych" strzelił Kasper Hamalainen. Przez całe spotkanie ekipa Besnika Hasiego wyglądała tragicznie, a najgorsze że nic nie wskazuje na to, aby ktoś miał pomysł, jak wyjść z obecnego kryzysu...

Legioniści do ataku ruszyli od samego początku. Już w 2. minucie w pole karne Arki wpadł Tomasz Brzyski, ale z jego mocnym uderzeniem poradził sobie Konrad Jałocha. Chwilę potem doświadczony obrońca mocno dośrodkował, a własnego golkipera omal nie zaskoczył jeden z gdynian. Niespodziewanie to jednak beniaminek otworzył tego dnia wynik pojedynku. Po wrzutce z rzutu wolnego błąd w wyprowadzeniu akcji popełnił Kasper Hamalainen, za chwilę fatalnie zachował się Jakub Rzeźniczak i Marcus Da Silva mocnym strzałem pokonał Arkadiusza Malarza. W 14. minucie powinno paść wyrównanie. Z rzutu rożnego zacentrował Michaił Aleksandrow, jego dogranie przedłużył Aleksandar Prijović, lecz z najbliższej odległości w piłkę nie trafił Stojan Vranjes. Przez pierwszy kwadrans legioniści w ofensywie wyglądali naprawdę obiecująco. Głupi błąd w defensywie, oczywiście po stałym fragmencie, zadecydował mimo wszystko o kolejnym straconym ligowym golu.
W 19. minucie Arka podwyższyła prowadzenie... Na prawej stronie w dziecinny sposób ograny został Jakub Rzeźniczak, za chwilę piłka trafiła przed pole karne do Adama Marciniaka, a ten mocnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce warszawskiej drużyny. Druga bramka nie zmieniła zbytnio obrazu gry. Co więcej, goście radzili sobie coraz pewniej i ani myśleli bronić korzystnego wyniku. W 24. minucie przeprowadzili składną akcję, którą mocnym strzałem zakończył Miroslav Bożok. Arkadiusz Malarz był dobrze ustawiony i nie dał się zaskoczyć. Niebawem golkiper Legii znów uratował swoich kolegów. Prawą flanką pobiegł Marcus Da Silva, Brazylijczyk mocno kopnął w kierunku bramki gospodarzy i legionista tym razem nie dał się pokonać. Pięć minut potem okazję z rzutu wolnego miał Stojan Vranjes. Uderzenie pomocnika można pozostawić bez komentarza. Do szatni piłkarze z Warszawy zeszli przy akompaniamencie gwizdów i okrzyków motywujących do lepszej gry.

Kilku minut po zmianie stron znów zagroziła Arka. Po rzucie rożnym główkował jeden z obrońców i piłka nieznacznie minęła słupek. Chwilę potem w bliźniaczej akcji uderzał Mateusz Wieteska i pewnie interweniował Konrad Jałocha. Po godzinie gry kolejny gol dla gości. Standardowo wrzutka z rzutu rożnego, w polu karnym najwyższej wyskoczył piłkarz rywali - Adam Marciniak - i był już 0-3. Za moment honor Legii starał się ratować Kasper Hamalainen. Fin wykończył dośrodkowanie od Guilherme i z bliska pokonał Konrada Jałochę. Po zdobyciu bramki gracze Besnika Hasiego ruszyli do odrabiania strat. Aleksandar Prijović wbiegł w szesnastkę Arki i jego próba nieznacznie minęła słupek. Niebawem napastnikowi ponownie zabrakło precyzji, gdy główkował po podaniu od Kaspera Hamalainena. Niestety, potem było już klasyczne bicie głową w mur. Legia niby chciała, ale nic z tego nie wynikało. Arka spokojnie grała w defensywie i nie czuła się nawet przez moment zagrożona.

Legia Warszawa 1-3 (0-2) Arka Gdynia
0-1 Da Silva 6
0-2 Marciniak 19
0-3 Marciniak 59
1-3 Hamalainen 62

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 52. Mateusz Wieteska, 5. Maciej Dąbrowski, 25. Jakub Rzeźniczak (46, 6. Guilherme) - 77. Michaił Aleksandrow, 15. Michał Kopczyński, 23. Stojan Vranjes (68, 8. Vadis Odjidja-Ofoe), 22. Kasper Hamalainen, 13. Tomasz Brzyski - 99. Aleksandar Prijović, 20. Jarosław Niezgoda (75, 53. Sebastian Szymański).

Arka: 13. Konrad Jałocha - 33. Damian Zbozień, 4. Dawid Sołdecki, 29. Michał Marcjanik, 23. Marcin Warcholak, 8. Marcus Da Silva (84, 7. Adrian Błąd), 6. Antoni Łukasiewicz, 17. Adam Marciniak, 19. Miroslav Bożok (89, 18. Rashid Yussuff), 10. Mateusz Szwoch, 22. Dariusz Zjawiński (68, 11. Rafał Siemaszko).

żółte kartki: Kopczyński.

sędziował: Mariusz Złotek.

widzów: 16 529.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.