Besnik Hasi i Bogusław Leśnodorski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Kilku zawodników do odstrzału?

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

"Kilku piłkarzy nie może grać już w tej drużynie" - wypalił po meczu z Arką Gdynia, Bogusław Leśnodorski. Zdecydowanie oznacza to, że w szatni stołecznego klubu nie jest wesoło na 3 dni przed bardzo prawdopodobnym awansem do Ligi Mistrzów. Przecież nawet beznadziejny mecz można wybaczyć i nie prać brudów publicznie. Tym razem jednak czara goryczy się przelała, a prezes dał dziennikarzom i kibicom sporą wędkę do łowienia (śniętych) ryb.



Kto na tę wędkę się złapie? Mamy trzech faworytów. Pierwszym jest Stojan Vranjes, drugim Jakub Rzeźniczak, a trzecim Tomasz Brzyski. Nie jest jednak wykluczone, że ta lista będzie dłuższa.

Co ciekawe nie pierwszy raz publicznie, choć nie podając nazwisk, zawodników krytykuje Besnik Hasi. Do tej pory legioniści byli przyzwyczajeni do tego, że trenerzy rozkładali nad nimi parasol ochronny. Tak było za Berga i Czerczesowa, a teraz - na samym początku pracy Albańczyka widzimy ostry zgrzyt.

Po meczu pucharowym z Górnikiem Zabrze Hasi powiedział: "Nie widziałem w drugiej połowie u swoich zawodników chęci wygranej i awansu".

Po porażce z Górnikiem Łęczna: " Mam nadzieję, że niektórzy moi zawodnicy się obudzą, bo jest za pięć dwunasta, a kiedy będzie dwunasta, będzie już za późno na cokolwiek, to będzie koniec".

Po kompromitacji z Arką Gdynia: "Po postawie niektórych graczy można było odnieść wrażenie, że nie zależy im na grze w Legii. Lewa obrona w pierwszej połowie to był otwarty bulwar dla rywali. To nieuczciwe wobec innych graczy Legii".

Wygląda więc na to, że dla kilku graczy jest już za późno na cokolwiek. Oczywiście w zaistniałej sytuacji nie bez winy jest sam szkoleniowiec. Z Arką drużyna zagrała nie tylko w innym zestawieniu personalnym, ale w innej taktyce, z którą sobie zupełnie nie radziła. "To jedyny moment, kiedy decyduję się na takie rozwiązanie" - zapowiadał przed meczem Albańczyk. Kibice jednak nie zamierzali dawać nikomu taryfy ulgowej. Po wtorku ciśnienie na lepsze wyniki pojawi się nawet u tych, którzy do końca wakacji przez palce patrzą na ligowe mecze, oby tylko udało się awansować do upragnionej Ligi Mistrzów.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.