Besnik Hasi - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Hasi o kontuzjach, transferach i zabójczej konkurencji

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Jestem zadowolony z pracy, którą wykonaliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, chociaż ośmiu zawodników było na zgrupowaniach reprezentacji. W pierwszym tygodniu pracowaliśmy nad fizyczną stroną, potem zawodnicy otrzymali 3 dni wolnego. Jestem usatysfakcjonowany jakością i mentalnością, jaką prezentują na treningach zawodnicy. Mam nadzieję, że będziemy mogli to zobaczyć podczas meczu - mówi Besnik Hasi przed meczem z Termaliką.

Bez Pazdana, Kucharczyka i Cierzniaka
- Michał Pazdan wypadł ze składu, bo wrócił kontuzjowany ze zgrupowania. Nie wiemy ile dokładnie potrwa jego przerwa. Sztab medyczny mówi, że może to być tydzień, ale mogą też być trzy tygodnie. Michał Kucharczyk ma problem od dłuższego czasu - grał z bólem stopy od początku sezonu. Na pewno nie zagra w sobotę. Radek Cierzniak ma kontuzję pleców, więc także nie pojedzie do Niecieczy.

Wakacje Jodłowca, problemy wizowe "Vako"
- Po zgrupowaniu reprezentacji daliśmy wolne Tomkowi Jodłowcowi aż do dziś, ponieważ on wrócił z Euro dużo później. We wrześniu chcieliśmy znaleźć moment, żeby trochę odpoczął i dopiero dziś do nas wróci.

- Vako jeszcze z nami nie trenował - miał jakieś problemy z wizą. Mam nadzieję, że dziś będzie ćwiczył z nami i zobaczymy, czy będzie mógł zagrać w sobotę.

O nowych, Pazdanie i Nikoliciu
- Jakuba Czerwińskiego nie obserwowałem wcześniej. Klub w niego wierzy, więc zdecydował się podpisać kontrakt. Myślę, że musimy mieć więcej polskich zawodników w drużynie. Co do dwóch nowych ofensywnych zawodników, to: "Rado"? Znacie go lepiej niż ja. Zobaczyłem na treningach, że jest zdeterminowany, by pokazać wszystkim, że nadal potrafi dobrze grać w piłkę. Będzie ważnym ogniwem nie tylko na boisku, gdzie musi pokazać, że jest lepszy od innych, ale także poza nim. Jest bardzo poważnym człowiekiem i stawia sobie poprzeczkę wysoko. Jest zawodnikiem, którego nam brakowało. Ma dobre pomysły na rozgrywanie piłki. Będzie konkurował z "Vako" Kazaiszwilim, który jest utalentowanym zawodnikiem - typową "10", ale może też grać na skrzydle.

- Jestem zadowolony z zawodników, którzy przyszli. Cieszę się także, że nie odszedł nasz napastnik. Było blisko, byśmy go stracili, a znalezienie nowego nie byłoby łatwe. Najbardziej jestem usatysfakcjonowany tym, że nasz kapitan Michał Pazdan zostanie. To było moje życzenie do zarządu i dziękuję prezesowi, że zrobił wszystko, co mógł, by go zatrzymać.

Zabójcza konkurencja
- Jedno jest pewne: z drużyny, która zaczynała przygotowania w Warce, zostało chyba 30% zawodników. 70% jest nowych, wliczając w to zagranicznych graczy. Konkurencja jest bardzo duża, w niektórych miejscach wręcz zabójcza. Za każdym razem będą zawodnicy, którzy będą rozczarowani. Piłkarze muszą pokazać na boisku, że ich miejsce jest tam, a nie na ławce rezerwowych. Będę wybierał tylko zawodników, którzy chcą wygrać dla Legii, że zrobią wszystko w każdym meczu. Jeżeli któryś zawodnik nie będzie chciał tego zrobić, będzie siedział na trybunach, albo odejdzie z klubu. To jest proste i za to mi płacą. A to czy to znane nazwisko, czy nie, nie ma to dla mnie znaczenia.

O Termalice
- Termalica to bardzo trudny rywal, ponieważ za każdym razem zmieniają taktykę na mecz. Bardzo uważnie analizują przeciwnika i są w stanie zablokować rywali. Są dobrzy w stałych fragmentach gry. Wygrali z Lechem, mają mój respekt, ale dla nas to ważny mecz, bo straciliśmy w lidze już wiele punktów. Nie myślimy o innych spotkaniach - tylko o tym sobotnim. Jedziemy po 3 punkty, choć wiemy, że nie będzie łatwo. Tak jednak jest za każdym razem, gdy gra się w Legii i nie jest ważne, z kim się gra.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.