Jedna z niewykorzystnych szans Nemanji Nikolicia - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Termalica Nieciecza 2-1 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Niestety, po przerwie reprezentacyjnej Legia Warszawa prezentuje się równie beznadziejnie co przed nią. Pomimo nadziei związanych z poprawą gry podopiecznych Besnika Hasiego, kibice znów mogą czuć się rozczarowani. W sobotę mistrzowie Polski zostali pokonani na wyjeździe przez Termalikę Nieciecza, która dwukrotnie pokonała Arkadiusza Malarza z rzutów karnych. Honorowego gola zdobył w końcówce Nemanja Nikolić. To już jest po prostu kompromitacja.

Od pierwszego gwizdka sędziego inicjatywę starali się przejąć legioniści. Już w 5. minucie groźnie z rzutu wolnego dośrodkował Guilherme i o krok od trafienia do siatki w swoim debiucie był Jakub Czerwiński. Początkowo mistrzowie Polski mieli problemy z przedostaniem się pod pole karne gospodarzy, ponieważ bronili się oni całą jedenastką na swojej połowie. Termalica kilkukrotnie zagroziła defensywie przeciwników, lecz Arkadiusz Malarz ani razu nie został zmuszony do wysiłku. W 20. minucie błąd we własnej szesnastce popełnił Jakub Rzeźniczak, który zagrał piłkę ręką i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do wykonania rzutu karnego podszedł Vlastimir Jovanović i pokonał bramkarza Legii, chociaż ten rzucił się w dobrą stronę i był bliski obrony. Za kilka minut legioniści powinni wyrównać. Steeven Langil dośrodkował z lewej strony tak głęboko, że piłka trafiła w słupek, a dobrze ustawiony Nemanja Nikolić nie był w stanie wpakować jej do siatki z najbliższej odległości.
Dwa kwadranse po rozpoczęciu gry Roman Gergel dośrodkował ze skrzydła do wprowadzonego Guilherme Hauberta, ten uprzedził Jakuba Czerwińskiego i główkował minimalnie obok słupka. Na boisku nadal stroną przeważającą byli jednak podopieczni Besnika Hasiego. Zdecydowanie częściej mieli piłkę przy nodze, lecz mieli kłopoty z szybką grą na jeden-dwa kontakty. W 33. minucie Miroslav Radović prostopadle podał do Nemanji Nikolicia, a uderzenie reprezentanta Węgier poza linię boczną sparował Krzysztof Pilarz. Tuż przed przerwą z dobrej strony pokazał się raz jeszcze aktywny tego dnia "Rado", którego strzał głową pewnie złapał bramkarz rywali.

Na drugą połowę obydwie drużyny wyszły bez zmian w składach. Legia od początku chciała narzucić oponentowi swój styl gry, ale obraz meczu nie zmieniał się. "Wojskowi" mieli zdecydowanie wyższy procent posiadania piłki jak i celnych podań, jednak problem w tym, że kompletnie nic z tego nie wynikało. Mistrzowie Polski byli kompletnie bezradni w ofensywie i pomimo kreatywnych graczy w środku pola, wszystkie ataki były bardzo przewidywalne. W 65. minucie wreszcie przebudzili się goście. Z dystansu huknął Vadis Odjidja-Ofoe, czym sprawił Krzysztofowi Pilarzowi niemałe problemy. Za sześć minut w pole karne Termaliki na pełnej szybkości wpadł Steeven Langil, który z okolic linii bocznej dograł przed bramkę. Niestety, nikt nie zdołał zamknąć tej akcji. W 84. minucie losy rywalizacji rozstrzygnął Wojciech Kędziora. Piłkarz gospodarzy pewnie wyegzekwował rzut karny podyktowany za faul na nim samym kilkadziesiąt sekund wcześniej. W samej końcówce z daleka szczęścia spróbował jeszcze Vadis Odjidja-Ofoe i znów na posterunku był Pilarz. W doliczonym czasie honorowe trafienie zaliczył Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego w same okienko.

Termalica Nieciecza 2-1 (1-0) Legia Warszawa
1-0 Jovanović 20 (k)
2-0 Kędziora 84 (k)
2-1 Nikolić 90

Termalica: 80. Krzysztof Pilarz - 8. Patryk Fryc, 15. Kornel Osyra, 77. Artem Putiwcew, 17. Dalibor Pleva - 10. Roman Gergel, 25. Mateusz Kupczak, 6. Bartłomiej Babiarz, 28. Vlastimir Jovanović, 7. Samuel Stefanik (23, 22. Haubert Sitya Guilherme) - 21. Vladislavs Gutkovskis (74, 24. Wojciech Kędziora).

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 28. Łukasz Broź, 4. Jakub Czerwiński, 25. Jakub Rzeźniczak, 14. Adam Hlousek (64, 15. Michał Kopczyński) - 6. Guilherme, 8. Vadis Odjidja-Ofoe, 75. Thibault Moulin (64, 99. Aleksandar Prijović), 32. Miroslav Radović (77, 22. Kasper Hamalainen), 7. Steeven Langil - 11. Nemanja Nikolić.

żółte kartki: Pleva - Guilherme, Malarz

sędziował: Bartosz Frankowski

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.