Hasi: Cały czas jestem trenerem Legii...!
Besnik Hasi (trener Legii): Cały czas jestem trenerem Legii. Jeżeli klub zdecyduje inaczej, to będzie to tylko i wyłącznie decyzja zarządu. Rozmowę z prezesem odbędę dopiero w poniedziałek. Nie chcę mówić nic więcej na ten temat, ponieważ jest to zupełnie niepotrzebne. Na pewno nie będę z dziennikarzami rozmawiał na temat tego, jak Legia ma wyjść z kryzysu. O tym podyskutuję z zarządem za zamkniętymi drzwiami.
Zaczęliśmy spotkanie bardzo słabo. Było na nas sporo presji, być może to było powodem. Wielu graczy nie potrafiło skoncentrować się w pełni na grze. Ponadto byliśmy nieskuteczni. Po raz kolejny straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, chociaż trenowaliśmy je przez cały tydzień. W drugiej połowie wszystko się odmieniło. Potrafiliśmy doprowadzić do remisu i dominować. Nie byliśmy jednak w stanie zdobyć trzech punktów.
Dąbrowski nie znalazł się w kadrze meczowej, ponieważ jego miejsce zajął Michał Pazdan. Jakub Czerwiński zagrał dzisiaj na dobrym poziomie. Chciałem mieć na ławce rezerwowych tylko jednego obrońcę, więc zdecydowałem że miejsce Macieja jest na trybunach. Dlaczego nie zagrał Kazaiszwili? Przecież ustaliliśmy, że musi najpierw nauczyć się imion swoich kolegów...