Jacek Magiera - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Magiera: Celem jest zwycięstwo

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Nie powiem w jaki sposób będziemy chcieli grać przeciwko Pogoni, bo pewnie trener Moskal będzie oglądał tę konferencję i dostanie wszystko na tacy. Nasz sztab ludzi analizował przeciwnika - wiemy jakie są mocne strony Pogoni, a gdzie możemy szukać swoich szans. Będziemy jednak koncentrowali się na swojej grze. Doceniamy to, że Pogoń jest groźna na swoim boisku, ale jedziemy po to, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony jako zespół i wygrać - mówi przed meczem w Szczecinie Jacek Magiera.

- Każdy mecz jest taki, że trzeba go wybiegać od pierwszej do ostatniej minuty. Mecz z Pogonią to dla nas cel najważniejszy na najbliższe dni. Podczas przerwy reprezentacyjnej zrealizowaliśmy wszystkie treningi tak jak chcieliśmy. Ci, którzy mieli potrzebę poprawienia wytrzymałości lub szybkości, trochę inaczej trenowali. Problem? Nie ma takiego słowa. Wiadomo, że niektórzy zawodnicy dopiero wracają - np Steeven Langil powinien dziś dolecieć na trening. Pozostali dołączyli do nas wczoraj. Na szczęście nie ma wielkich kontuzji, co mnie cieszy. Kilku zawodników w ogóle nie zagrało w reprezentacjach. Z kolei ci, którzy byli na miejscu, mocno przepracowali ten okres bez meczu i jesteśmy gotowi na Pogoń - powiedział Magiera.

Trener Legii spytany o to, czy będzie dysproporcja miedzy tymi, którzy zostali w Warszawie a tymi, którzy wyjechali, powiedział: - To się okaże. Inaczej funkcjonują zawodnicy, którzy są w mikrocyklu niż ci, co w tym czasie trenowali na zgrupowaniach, latali samolotami, nie przespali nocy lub nie grali. To są jednak rzeczy wkalkulowane w sport i taka jest rola wielkich klubów, które mają reprezentantów w swoich szeregach. Trzeba takie zadania rozwiązywać. Nasi ludzie ze sztabu medycznego robią wszystko, by jak najszybciej postawić ich na nogi, by mogli wytrzymać 90 minut na boisku.

- Po treningu lecimy do Szczecina, a jutro od rana przygotowujemy się w wąskim 18-osobowym gronie, by zagrać dobre spotkanie, naszym celem jest zwycięstwo. Dla mnie każdy mecz to święto. Każdy zawodnik trenuje po to, by grać w takich meczach. Wszystkie spotkania traktujemy poważnie. Rozgrywki Ekstraklasy są przepustką do europucharów. Wiadomo jakie miejsce w tabeli jest dla Legii najlepsze... o to walczymy, ale to będzie możliwe tylko dzięki dobrej grze - uważa "Magic".

Nie wiadomo czy w Szczecinie zagra Michał Pazdan, który dość długo nie trenował i opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. - Od 2 dni trenuje normalnie z zespołem. Decyzja zapadnie po dzisiejszym treningu. Na tę chwilę nie odpowiem czy będzie grał, czy nie - powiedział Magiera.

- Czy mamy Real z tyłu głowy? Nie myślę o Realu i nie kalkuluję, bo można sobie wiele rzeczy zaplanować, a życie tak weryfikuje plany, że potem odkłada się je na bok. Jest wiele losowych sytuacji, więc nie myślimy o tym, co będzie we wtorek. Oczywiście, mamy plan i założenia, jest to w naszych głowach. Nie można jednak trzymać się jednego planu, zawsze musi być rezerwowy, chociażby zapisany na kartce - zakończył szkoleniowiec.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.