Pod lupą LL! - Guilherme

W Białymstoku Guilherme swoimi rajdami strasznie uprzykrzał grę defensorom Jagiellonii oraz strzelił bardzo ładną bramkę. W Dortmundzie czekały go pojedynki z zawodnikami ze światowej czołówki. Lupa LL! Obserwowała, czy w Lidze Mistrzów Brazylijczyk również potrafi zaprezentować się dobrze.

W barwach Legii Guilherme już kilkakrotnie udowodnił, że jest zawodnikiem uniwersalnym. W spotkaniu przeciwko Borussii Dortmund 25-letni Brazylijczyk otrzymał inne niż zazwyczaj zadania - zagrał w środku pomocy wraz z Michałem Kopczyńskim. Już od pierwszego gwizdka sędziego był bardzo aktywny i starał się utrudniać grę zawodnikom Dortmundu. Jednak z minuty na minutę Borussia się rozkręcała, a Brazylijczyk miał w środku pola coraz więcej pracy. W 8. minucie spotkania bardzo dobrze zachował się w pojedynku siłowym z Marco Reusem, kiedy to dobrze przyjął piłkę, zastawił się i mądrze wycofał do tyłu. Niestety miał swój udział przy stracie drugiego gola, bowiem przepuścił piłkę, której nie miał prawa puścić. Jednak Guilherme mógł się szybko zrehabilitować. W 28. minucie miał szansę zaliczyć asystę drugiego stopnia. Świetnie przerzucił futbolówkę na lewą stronę do Kuby Rzeźniczaka, ten zagrał do Prijovicia. "Zlatan" próbował przelobować golkipera, ale trafił w poprzeczkę. W kolejnych minutach Brazylijczyk złapał wiatr w żagle. W 36. minucie przejął piłkę w środku pola i bez zastanowienia zagrał prostopadle w kierunku Prijo. Niestety minimalnie za mocno i futbolówka trafiła w ręce Romana Weidenfellera. W końcówce pierwszej połowy "Gui" dobrze znalazł się na prawej flance i zagrał do wbiegającego w pole karne Vadisa, który pechowo minął się z piłką.

W drugiej połowie spędził na murawie tylko 10 minut, ale te minuty mogły być dla niego bardzo gorzkie. W 48. minucie zbyt łatwo stracił piłkę w środku pola i Borussia stanęła przed szansą zdobycia szóstej bramki. Na szczęście na posterunku był Radosław Cierzniak i wyjaśnił tę groźną sytuację. Po utracie szóstej bramki Jacek Magiera postanowił wzmocnić środek pola swojego zespołu i w 55. minucie spotkania Guilherme został zmieniony przez Tomasza Jodłowca.
W spotkaniu przeciwko Borussii Dortmund Guilherme zagrał na nietypowej dla siebie pozycji. Słabą grę przeplatał dobrmi momentami. Widać było, że miał problemy z powstrzymywaniem rywali i gubił się w defensywie. To spotkanie udowodniło, że "Gui" najlepiej czuje się na prawej stronie pomocy.

Guilherme [suma (1. połowa + 2. połowa)]

Czas gry: 55 minut
Kontakty z piłką: 16 (13+3)
Strzały celne: 0 (0+0)
Strzały niecelne: 0 (0+0)
Podania celne: 9 (8+1)
Podania niecelne: 3 (3+0)
Faulował: 0 (0+0)
Faulowany: 2 (1+1)
Odbiory piłki: 0 (0+0)
Straty piłki: 3 (2+1)