Langil: W Legii dotknął mnie rasizm

Steeven Langil trafił do Legii Warszawa latem 2016 roku. Niedawno został wypożyczony do zespołu Waasland-Beveren. W stołecznym klubie zagrał tylko 12 meczów i zasłynął głównie z zamiłowania do imprezowania, z czym zresztą wcale się nie krył, a wręcz nie widział nic złego w swoim zachowaniu. Teraz znów dał o sobie znać. W rozmowie z belgijskimi mediami piłkarz stwierdził, że w Legii padł ofiarą rasizmu.
- Chcę jak najszybciej zapomnieć o tym, co tam przeżyłem. Zostałem całkowicie zignorowany po odejściu trenera Hasiego. Ponadto, wewnątrz i na zewnątrz klubu dotknął mnie problem rasizmu. Chciałem odejść tak szybko, jak to tylko było możliwe - powiedział Langil w wywiadzie dla "Het Laatste Nieuws".