Statystyki meczu z Lechią Gdańsk
Bezbarwna i senna pierwsza połowa oraz zdecydowanie bardziej emocjonująca druga część meczu. Tak w dużym skrócie wyglądało niedzielne spotkanie Lechii Gdańsk z Legią Warszawa. Meczowe statystyki, których szczegóły przedstawiamy poniżej, potwierdzają, że kibice zobaczyli wyrównaną rywalizację. Zapraszamy także do wystawiania ocen piłkarzom Legii.
| meczowe statystyki | Lechia Gdańsk | Legia Warszawa |
| gole | 1 (0+1) | 2 (0+2) |
| posiadanie piłki | 54% | 46% |
| strzały | 8 (2+6) | 8 (2+6) |
| strzały celne | 4 (1+3) | 6 (1+5) |
| rzuty wolne | 2 (1+1) | 3 (2+1) |
| rzuty rożne | 5 (2+3) | 10 (3+7) |
| faule | 20 (9+11) | 17 (10+7) |
| interwencje bramkarzy | 9 (3+6) | 8 (5+3) |
| spalone | 1 (1+0) | 3 (1+2) |
| słupki | 1 (0+1) | 0 |
| poprzeczki | 0 | 0 |
| żółte kartki | 3 (1+2) | 2 (1+1) |
| czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
Kluczem do wygranej w Gdańsku była skuteczność. Obie drużyny stworzyły porównywalne zagrożenie pod bramkami rywali. Piłka w kierunku obu bramek leciała po 8 razy. Legioniści mieli jednak lepiej ustawione celowniki. Aż 75% strzałów "wojskowych" było bowiem celnych. Gospodarze celnie uderzali tylko w połowie przypadków.
Wśród legionistów największe zagrożenie pod bramką Dusana Kuciaka stwarzał Michał Kucharczyk. Choć "Kuchy" pojawił się na boisku dopiero w trakcie drugiej połowy, to zdążył oddać 3 strzały i zapewnić Legii wygraną. Swoich szans szukał też Vadis Odjidja-Ofoe. Żadnego z 2 uderzeń nie zamienił jendak na bramkę.
W Gdańsku walka szła nie tylko o 3 punkty, ale także o miejsce w czołówce tabeli. Nie dziwi więc fakt, że piłkarze aż 37 razy przekraczali przepisy. Częściej faulowali gospodarze, którzy mecz zakończyli z 20 faulami.
Wśród legionistów przepisy przekraczało 8 graczy. Najwięcej fauli na swoim koncie zapisało trio w składzie Adam Hlousek, Guilherme i Vadis Odjidja-Ofoe. Każdy z wymienionych graczy zanotował po 3 faule.
Twardej gry gospodarzy najbardziej doświadczył Guilherme. Brazylijczyk faulowany był 7 razy. Piłkarze Piotra Nowaka w nieprzepisowy sposób powstrzymywali jednak nie tylko "Gui". Na celowniku gdańszczan znalazło się 9 "wojskowych".
58 odbiorów i 61 strat zanotowali w Gdańsku gracze Jacka Magiery. Akcje rywali najczęściej przerywał Adam Hlousek. Czech zakończył mecz z 11 odbiorami. O 2 akcje rywali mniej przerwał Michał Pazdan.
W klasyfikacji strat niepodzielnie króluje Vadis Odjida-Ofoe. Tym razem Belg tracił piłkę 19 razy. Kolejny w zestawieniu strat Miroslav Radović psuł akcje o ponad połowę rzadziej.
