Trening: Siła i strzały
Na środę drużyna Legii ma zaplanowane dwie sesje treningowe. Poranne zajęcia rozpoczęły się o godzinie 10:30 na bocznym boisku. Piłkarze zmierzając na boisko widzieli rozstawione stacje, co oznaczało, że jednostka poświęcona będzie przede wszystkim sile i wytrzymałości. Zajęciom przyglądał się Lucjan Brychczy.
Fotoreportaż z treningu - 30 zdjęć Woytka
Rozgrzewka prowadzona przez Sebastiana Krzepotę trwała niecały kwadrans - kilka okrążeń wokół boiska, biegi, rozciąganie... a następnie w duch poszły gumy. Zawodnik musiał przyspieszać z obciążeniem w postaci sanek przyczepionych do liny lub kolegi, który przytrzymywał go na gumie. Oprócz tego trenowane były szybkie starty i zatrzymania.
Po 45 minutach zawodnicy przeszli do ćwiczeń z piłkami.. Ustawieni w dwóch rzędach musieli z pozycji leżącej lub siedzącej wykonywać sprinty do jednej piłki. Zadaniem pierwszego który do niej dopadł było pobiegnięcie i oddanie strzału na bramkę, a drugi starał się go zablokować.
Całość trwała kwadrans i odbywała się w wysokim tempie - gwizdek Tomasza Łuczywka sygnalizujący start każdej pary rozbrzmiewał co 10 sekund.
fot. Woytek / Legionisci.com
Po godzinie trening dobiegł końca, ale część zawodników została jeszcze na kolejny kwadrans by doskonalić strzały z dystansu i z główki. Precyzją uderzenia kilkukrotnie popisał się Dominik Nagy, a najmocniej na bramkę strzeżoną przez Arka Malarza uderzał zdecydowanie Maciej Dąbrowski.
O godzinie 17 sztab szkoleniowy zaplanował drugi trening. Z kolei w czwartek rano zespół będzie ćwiczył na głównej płycie boiska - zajęcia będą zamknięte dla prasy.
Fotoreportaż z treningu - 30 zdjęć Woytka
fot. Woytek / Legionisci.com