fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Piłkarze o meczu z Koroną

Filip Kaczmarczyk, Jeleń, Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Michał Pazdan: Graliśmy u siebie i mogliśmy wskoczyć na pierwsze miejsce, ale nie udało się. Taka jest piłka. Chociaż nie graliśmy pięknie, to szkoda, że takiego meczu nie wygraliśmy jedną bramką. Korona postawiła nam trudne warunki, grali z zaangażowaniem i widać to było po nich od samego początku. Nasi rywale grali agresywnie, ale spodziewaliśmy się tego po nich. Chcieliśmy rozgrywać piłkę, a Korona była na to przygotowana. Nie wychodziło nam to a szkoda, ponieważ mieliśmy szansę zająć pozycję lidera.

Do samego końca będziemy grali o zwycięstwa. Wiemy, że nie wykorzystaliśmy szansy, ale też nie ma co tego rozpamiętywać. Za tydzień gramy z Cracovią i jedziemy tam po trzy punkty. Na razie chcę się skupić na tym co mam do osiągnięcia z Legią i nie myślę o tym, co będzie po sezonie.

Vadis Odjidja-Ofoe: Nie wiem czy należała mi się żółta kartka. Nie chcę dyskutować na temat postawy sędziego, ponieważ to nie jest moja rola. Korona kilkukrotnie oddała groźne strzały z dystansu. Mieliśmy problemy z przedostaniem się pod ich pole karne, ponieważ grali bardzo agresywnie. Bezbramkowy remis jest zawsze lepszy niż przegrana, więc musimy uszanować jeden zdobyty punkt. Nie myślę, że nie doceniliśmy Korony. W pierwszych 20 minutach byliśmy od nich lepszym zespołem. W drugiej połowie to oni prezentowali się lepiej. Brakowało nam jakości w ostatnich podaniach i to był nasz największy problem. Być może brakowało nam dzisiaj rasowego snajpera, ale "Hama" dawał z siebie wszystko. Oczywiście, łatwiej się gra, kiedy masz bardzo dobrą typową "dziewiątkę". Nie uważam jednak, że jakiekolwiek braki kadrowe powinny być dla nas usprawiedliwieniem.

Chciałem dzisiaj dostać żółtą kartkę, więc cieszę się, że sędzią mnie ją ukarał. Z takimi rywalami jak Korona powinniśmy zawsze wygrywać na własnym stadionie. Mieliśmy szanse, żeby szybko wyjść na prowadzenie. Wówczas wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej.

Jacek Kiełb (Korona Kielce): W tym meczu walczyliśmy o zwycięstwo. Mieliśmy swoje sytuacje, które mogliśmy zamienić na bramkę. Na Legii nie gra się łatwo, ale w tym meczu stworzyli sobie wiele okazji. Nie możemy teraz patrzeć na tabelę. Niektórzy nie wierzyli, że damy radę awansować grupy mistrzowskiej. Teraz przed nami ważny meczu u siebie i mam nadzieję, że frekwencja dopisze.

Mateusz Możdzeń (Korona Kielce): Jesteśmy zadowoleni z remisu. Przed meczem wzięlibyśmy go w ciemno, ale po końcowym gwizdku czujemy lekki niedosyt. Niewiele brakowało, a mielibyśmy jeszcze lepsze humory. Przerwaliśmy naszą złą serię bez zdobyczy punktowej na wyjeździe. W meczu z Legią brakowało nam "kropki nad i". Być może powinniśmy zachować więcej spokoju pod bramką Legii. Dzisiaj mocno skupiliśmy na upilnowani Vadisa Odjiji-Ofoe, ponieważ wiemy że on zawsze potrafi stworzyć wiele zagrożenia.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.