Jacek Magiera - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Magiera: Walkę do ostatniej minuty mamy we krwi

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Nie należałem do grupy ludzi, która uważała, że Wisła to eksperyment i nie wypali. To klub z tradycjami, mający dobrych piłkarzy i dużo w naszej piłce znaczy. Takie firmy łatwo się nie poddają. Mimo że początek sezonu nie był dla nich tak udany jakby chcieli, to teraz grają na miarę swoich oczekiwań - mówi przed niedzielnym spotkaniem Jacek Magiera.
- Cieszę się, że pierwszy mecz gramy z Wisłą, dobrym przeciwnikiem, który będzie dużo od nas wymagał. Będziemy musieli być w pełni skoncentrowani. Chcemy wygrywać, chcemy być lepsi na boisku i chcemy zdobyć trzy punkty - dodał szkoleniowiec.

- Po Legii można spodziewać się walki do ostatniej minuty meczu, bo to mamy we krwi i tak chcemy grać. Dużą uwagę musimy poświęcić na organizację gry obronnych. Każdy wie, że tak powinno się grać, ale my chcemy przenieść to na boisko. Potrzeba też skuteczności w ataku i w obronie. To jest nasz cel - powiedział "Magic".

- Michał Kucharczyk dzisiaj wraca do drużyny, ale czy będzie gotowy okaże się po zajęciach. Pozostali zawodnicy są zdrowi - komfort wyboru jedenastki meczowej bardzo duży. Byłem przekonany, że Tomas strzeli gola, cieszę się, że mocno pracuje i jest zdrowy. Każdemu napastnikowi gole potrzebne są jak rybie woda. Będziemy robić wszystko aby bardzo dobrze się czuł i dawał drużynie jeszcze więcej - powiedział Magiera.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.