Dominik Nagy i Artur Jędrzejczyk - razem do końca! - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Warka: Najważniejsze to trzymać się razem (VIDEO)

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

30 minut na siłowni i ponad 70 minut na boisku - tak wyglądał wtorkowy poranek piłkarzy Legii podczas ósmego dnia pobytu na zgrupowaniu w Warce. Trenerzy nie dali zawodnikom ani chwili wytchnienia, a zmęczenie potęgowało słońce, które w ogóle nie chowało się za chmury.

Fotoreportaż z treningu - 29 zdjęć Woytka



W treningu nie wziął udziału Radosław Cierzniak, który nabawił się urazu. Nadal indywidualnie ćwiczy Michał Kucharczyk, a trochę lżejszy trening mieli Daniel Chukwu i Thibault Moulin - nie brali udziału w części ćwiczeń. Do Warszawy rano dotarł Vadis Odjidja-Ofoe, ale na razie udał się na rozmowy z władzami Legii.

Boiskowe zmagania rozpoczęły się od stacji ustawionych na liniach końcowych boiska. Piłkarze skakali przez małe płotki, przyspieszali, zagrywali piłkę i głową uderzali na bramkę. Następnie zostali podzieleni na trzy grupy i podobnie jak kilka dni temu po jednym zawodniku z każdej wbiegało w pole karne. Zadaniem skrzydłowego było dograć piłkę do trzeciego, by ten strzelił gola, ale a środkowy gracz starał się to podanie przeciąć. Trenerzy liczyli każdej grupie zdobywane bramki.

fot. Woytek / Legionisci.com

Po godzinie rozpoczęły się gierki na trzech skróconych boiskach. Jedna grupa rywalizowała pod okiem Aleksandara Vukovicia na jedną bramkę, druga - nadzorowana przez Jacka Magierę - rozgrywała mecz na dwie bramki, a trzecia - kierowana przez Tomasza Łuczywka - trenowała między pachołkami. Wszystko odbywało się w ściśle wyznaczonych interwałach czasowych i w bardzo dużym tempie. Po serii gierek następowała grupy zmieniały boisko. Na twarzach zawodników było widać spore zmęczenie.

fot. Woytek / Legionisci.com

Na koniec nastąpiło jeszcze rozbieganie, przy czym piłkarze byli podzieleni na trzy grupy wydolnościowe i każda biegała w swoim tempie. Gdy do końca pozostawała już jedna prosta kilku graczy nie wytrzymało i ruszyło 5 sekund wcześniej niż powinno... w nagrodę "Vuko" zarządził im dodatkowy dystans do przebiegnięcia. Do sytuacji z humorem podeszli Dominik Nagy i Artur Jędrzejczyk, którzy ostatnie metry przebiegli trzymając się za ręce. Najważniejsze to trzymać się razem - do końca! ;)

fot. Woytek / Legionisci.com

Fotoreportaż z treningu - 29 zdjęć Woytka

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.