Magiera: Dziękujemy Górnikowi za lekcję

Jacek Magiera (trener Legii): Wygrała drużyna lepsza, Górnik pokonał Legię. Za dużo popełniliśmy błędów jeśli chodzi o organizację gry i reakcję po stracie gola. Graliśmy zbyt radośnie w defensywie jako zespół, dlatego ponieśliśmy porażkę. Gol tak naprawdę był tylko na osłodę. Mamy materiał, który przyda się drużynie, żeby grać dużo lepiej. Dziękujemy Górnikowi za lekcję i za to, że byli tak zdeterminowani na boisku.

Niepokoi mnie kontuzja Arka Malarza. To nie jest przyjemna sytuacja, kiedy piłkarza zabiera karetka do szpitala. Arek odzyskał przytomność, odpowiada świadomie na to, co się dzieje, ale od lekarza wiem, że był nieprzyjemny moment. Zobaczymy, co będzie. Jeśli będzie trzeba, zostanie w szpitalu na obserwacji. Jeśli będzie mógł, wróci karetką do Warszawy albo autokarem z drużyną. Mam nadzieję, że po krótkiej przerwie wróci do zdrowia. Na pewno to było przypadkowe, ale nie wiedziałem wtedy, dlaczego leży na boisku.



Kto jest winien porażki? Nie można nikogo skreślać od razu. Ja jestem mądrzejszy o te 90 minut. Gdybyśmy teraz mieli grać ten mecz, gralibyśmy inaczej, może nastąpiły by też zmiany personalne. To za proste, żebyśmy wskazywali jednego winnego, a jeśli już, to mnie, bo to ja jestem odpowiedzialny za to, jak zespół gra i ustawia się na boisku.