Magiera: Legia musi grać w europejskich pucharach
Jacek Magiera (trener Legii): Zagraliśmy dobre spotkanie, ale w końcowym rozrachunku nic nam to zwycięstwo nie dało. Drużyna walczyła do końca, jednak nie udało się zdobyć drugiego gola. Dziś wypaliło to wszystko, czego zabrakło nam w Astanie: walki, skupienia oraz determinacji. Bardzo dziękuję kibicom za świetnym doping i wsparcie do samego końca.
Awans do Ligi Europy jest naszym obowiązkiem. Legia musi grać w europejskich pucharach co roku i awans jest naszym priorytetem. Natomiast my teraz skupiamy się na naszym najbliższym rywalu ligowym, czyli Termalice, a następnie ciężko pracujemy.
Zgodzę się z tym, że oddaliśmy zbyt mało strzałów w dzisiejszym spotkaniu. Brakowało tych strzałów, a zbyt dużo próbowaliśmy rozgrywać w środku pola i rozbić defensywę rywala, co się niestety nie udało. Gratuluję Astanie awansu do kolejnej rundy i życzę jej awansu do Ligi Mistrzów.
Nie będę odpowiadał na pytanie jak ciężko jest zastąpić Vadisa Odjijdę-Ofoe, jednak mogę tylko stwierdzić, że aktualnie nie ma w naszej lidze zawodnika takiego pokroju jak on. Pracujemy z tymi zawodnikami, których mamy w kadrze i dajemy im szanse. Tak, jak Sebastianowi Szymańskiemu, który pokazał się dziś z bardzo dobrej strony, bo po prostu jest dobrym piłkarzem. Sebastian dał dziś dobrą zmianę, był waleczny i bardzo pazerny na piłkę, co bardzo cieszy.
Nie zgodzę się, że mecz w Astanie o wszystkim zadecydował, ponieważ nie powinniśmy go przegrać w takim stylu, jaki zaprezentowaliśmy. Ta strata była do odrobienia i powinniśmy dziś tego dokonać. Niestety nie udało się i z tego jestem bardzo wściekły.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa Jacek Magiera konferencja prasowa trener Liga Mistrzów FK Astana