Marcin Brosz - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Brosz: Chcemy zagrać swoją piłkę

Woytek, źródło: gornikzabrze.pl - Wiadomość archiwalna

- Górnik i Legia to taki kawał najlepszej historii polskiej piłki, że dla kibiców i fachowców zawsze będzie to mecz szczególny. Tym bardziej teraz, kiedy jesteśmy tak wysoko w tabeli. Słyszę, że na trybunach ma być komplet, nasi kibice blisko 2000 biletów wykupili chyba w dwa dni. To są rzeczy bardzo ważne, bardzo liczymy na ich wsparcie. Ale też chcę, żeby dla nas był to kolejny mecz, bo do każdego podchodzimy tak samo - mówi przed spotkaniem z Legią trener Górnika Marcin Brosz.

- Koncentracja, zaangażowanie, dyscyplina, świadomość, że liczy się zespół i jemu trzeba wszystko podporządkować. Chcemy grać swoją piłkę, mamy swój pomysł na mecz. Raz wychodzi lepiej, raz gorzej, ale trzeba być konsekwentnym. Nam to się na razie udaje. A fakt, że takie mecze są nagrodą dla tych młodych ludzi za pracę, którą wykonują, jest dla mnie oczywiste. Przecież wielu z nich 1-2 lata temu grało na pustych i anonimowych stadionach w 3-4 lidze. Dziś jako lider jadą na stadion mistrza Polski. Czy to nie jest budujące?

- Legia ma od nas budżet chyba 8-9 razy większy, trudno nas też porównywać do Lecha. Te zespoły grają regularnie w pucharach, sięgały po mistrzostwo Polski, a my w kwietniu byliśmy w połowie pierwszej ligi. Pamiętajmy o tym. Przy okazji Lecha, przed ostatnim meczem przypominano, że jako trener nigdy z „Kolejorzem” nie wygrałem. To potwierdzenie, że statystyki nie grają. Wygrana z Lechem była bardzo cenna z wielu powodów, ale zapewniam, że nie zaznaczamy sobie na mapie klubów, które pokonaliśmy. Każdy mecz jest trudny i mam świadomość, że ostatnie spotkania mogły dla nas zakończyć się dużo gorzej. Zdobyliśmy w trzech meczach siedem punktów, ale mogło być zupełnie inaczej. Przeciwnicy coraz lepiej przygotowują się do meczów z nami, w większym stopniu skupiają się na nas. Dlatego musimy się jeszcze bardziej rozwijać i pracować, żeby nadal punktować z taką średnią jak do tej pory.

- Gramy na boisku mistrza Polski, który wygrał cztery ostatnie mecze. Nikt w tym sezonie nie miał takiej serii. Legia ma bardzo doświadczony skład, kilku etatowych reprezentantów Polski, wielu piłkarzy grało w Lidze Mistrzów. Szanujemy Legię tak samo jak na początku sezonu. I tak jak Wisłę, Lecha, Jagiellonię… Tym bardziej chcemy pokazać „naszą” piłkę, żeby stworzyć widowisko godne tych firm.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.