fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Termaliką

Bartek Modzelewski i Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

3-0 z Termaliką nie może wywołać ekscytacji, ale solidne plusy z ten mecz uzyskali Kasper Hamalainen i Cristian Pasquato. Po dwóch ligowych wpadkach najważniejszy był powrót na zwycięską ścieżkę i to się udało. W Warszawie jednak nadal czekamy na napastnika z prawdziwego zdarzenia. Poniżej wystawiliśmy plusy i minusy podopiecznym Romeo Jozaka.

Kasper Hamlainen + - Z meczu na mecz Fin robi coraz większe wrażenie. W starciu z Bruk-Betem miał udział przy wszystkich bramkach "Wojskowych" i można śmiało powiedzieć, że było to jedno z najlepszych spotkań odkąd trafił do Warszawy. Na szczególne uznanie zasługuje jego podanie do Cristiana Pasquato, po którym wpadła bramka na 2-0 - klasa światowa. Wygrał8 z 10 pojedynków z rywalami, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na ofensywnego zawodnika. Zanotował także pięć odbiorów. Ukoronowaniem świetnego występu był gol na 3-0, po którym opuścił plac gry.

Cristian Pasquato + - Włoch posadził na ławce rezerwowych Michała Kucharczyka i jak pokazały wydarzenia boiskowe, była to dobra decyzja trenera Legii. Pasquato wykorzystał swoją szansę. Jego prostopadłe podania i dryblingi tworzyły dużo zamieszania w szeregach rywala. W 56. minucie swój występ okrasił przepięknym golem, który może kandydować do miana gola kolejki. Na minus zasługuje duża liczba strat - 13 w ciągu 90 minut.

Maciej Dąbrowski + - Stoper “Wojskowych” kilka kolejek temu wrócił do podstawowej jedenastki i udowadnia, że na te miejsce zasługuje. Z Bruk-Betem bramki nie strzelił, chociaż był tego bardzo bliski w 33. minucie, kiedy to jego strzał głową znakomicie obronił Jan Mucha. Oprócz tej sytuacji jeszcze dwa razy uderzał na bramkę gości. W defensywie nie popełnił większych błędów. Wygrał 12 z 16 pojedynków z przeciwnikami.

Adam Hlousek + - Bardzo dobry mecz w defensywie (wygrane pojedynki, odbiory), lecz nieco zabrakło podłączania się do ofensywy, co w dzisiejszej piłce jest bardzo ważne. Jak zawsze żelazne płuca Czecha w tym meczu bardzo się przydały.

Thibault Moulin + - Defensywny pomocnik ma najbardziej niewdzięczną rolę na boisku. W meczu z Termalicą można by stwierdzić, że Moulin był niewidoczny w ofensywie, ale on przede wszystkim zabezpieczał tyły i z zadań wywiązał się bardzo dobrze. Odebrał najwięcej piłek ze wszystkich legionistów i choć nie miał bezpośredniego udziału przy bramkach, to dwukrotnie próbował pokonać Muchę.

Arkadiusz Malarz + - Przed tygodniem przepraszał kibiców Legii, za błąd popełniony w meczu z Sandecją, a teraz po raz kolejny udowodnił, że jest bardzo ważną postacią swojej drużyny. W 9. minucie wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z Bartoszem Śpiączką, a w dalszej części meczu był bardzo pewny w swoich interwencjach.

Michał Pazdan + - Reprezentant Polski wrócił do składu po kontuzji. Od razu miał spory wpływ na grę formacji defensywnej i dzięki niemu widać było dużo większy spokój pod naszą bramką. Nie ustrzegł się kilku błędów w wyprowadzaniu piłki.

Łukasz Broź - Przeciwko drużynie z Niecieczy rozegrał dobry mecz, to jego stroną przeprowadzanych było większość ataków na bramkę rywali. Oddał jeden niecelny strzał, świetnie dośrodkował do Hamalainena, który został sfaulowany w polu karnym. W obronie nie zanotowaliśmy błędów.

Krzysztof Mączyński - Był bardziej widoczny w ofensywie niż Francuz, ale również nie przyczynił się do strzelenia gola. Raz próbował pokonać Jana Muchę z dystansu, ale jego strzał był zablokowany.

Guilherme - Byliśmy bardzo ciekawi występu Brazylijczyka, po tym jak ogłosił odejście z drużyny. "Gui" nieco zawiódł nasze oczekiwania. W prawdzie strzelił bramkę z rzutu karnego w 53. minucie, był aktywny, ale brakowało mu dokładności. Mógł zaliczyć asystę, ale Jarosław Niezgoda nie wykorzystał jego niezłego zagrania. Poza tym wygrał tylko 5 z 20 pojedynków i zaliczył aż 13 strat piłki.

Jarosław Niezgoda - - Cień samego siebie. Był mało widoczny na boisku, zanotował jeden strzał. Przegrał prawie wszystkie pojedynki z rywalami. Już od jakiegoś strzela bramki, ale nic po za tym. Jego gra pozostawia wiele do życzenia.

Zmiennicy:

Sebastian Szymański - Zmienił w 66. minucie perfekcyjnego Kaspera Hamalainena i na jego tle wypadł dość blado. Nie był zbyt widoczny, więc ciężko jest ocenić jego grę.

Armando Sadiku - Grał tylko 15 minut. Przez ten czas zrobił niewiele, aby udowodnić swoją przydatność drużynie. Nie robi tak szybkich postępów jak Pasquato i coraz bardziej przylega do niego opinia wysoko opłacanego rezerwowego.

Michał Kopczyński - Grał zbyt krótko żeby go ocenić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.