Radość Vadisa po strzeleniu gola Lechowi - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Najlepsze mecze Legii w 2017 roku

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Kończy się udany dla Legii 2017 rok. W minionych dwunastu miesiącach mistrzowie Polski rozegrali kilka meczów, które mogą pozostać w pamięci kibiców na dłużej. Pamiętacie wysokie wygrane nad IFK Mariehamn lub Termaliką Nieciecza? A może zacięty bój z Lechem w Poznaniu i bramkę Kaspera Hamalainena? Jeśli nie, to zapraszamy na nasze małe podsumowanie!

19 listopada, Legia 1-0 Górnik Zabrze

Mecz z Górnikiem był wielkim wydarzeniem nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Tego dnia mistrzowie Polski walczyli o wskoczenie na pozycję lidera tabeli. Ostatecznie po emocjonującym pojedynku wygrali, strzelając bramkę na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Górnik w Warszawie został całkowicie zneutralizowany przez gospodarzy. Świadczyć o tym może słaba dyspozycja najlepszego strzelca w lidze - Igora Angulo, który nie stworzył sobie żadnej dobrej okazji do pokonania Arkadiusza Malarza. Pomeczowe statystyki pokazały jasno, że "Wojskowi" górowali nad przeciwnikami w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Oddali ponad dwa razy więcej strzałów i gdyby nie bardzo dobra postawa bramkarza z Zabrza, to gracze Romeo Jozaka na pewno wygraliby wyżej.

-> zobacz skrót oraz zdjęcia z meczu

19 lipca, Legia 6-0 IFK Mariehamn

Rewanżowy pojedynek w eliminacjach Ligi Mistrzów z IFK Mariehamn był sprawdzianem dla tych zawodników, którzy na co dzień nie dostawali zbyt wielu szans. Jacek Magiera postawił m.in. na Sebastiana Szymańskiego, Rafała Makowskiego, Łukasza Monetę, a także Konrada Michalaka. Zmiennicy spisali się bardzo dobrze i mieli duży udział w okazałym zwycięstwie stołecznej ekipy. Oczywiście, pokonanie amatorskiego rywala z Finlandii było obowiązkiem mistrzów Polski, jednak nieczęsto zdarza się, aby w europejskich rozgrywkach legioniści zdobyli sześć bramek. Prawdziwą ozdobą spotkania była pierwsza bramka zdobyta przez Guilherme. Brazylijczyk, który zimą pożegnał się z Łazienkowską, przymierzył zza pola karnego i umieścił piłkę w samym okienku bramki Marca Nordqvista.

-> zobacz skrót oraz zdjęcia z meczu

17 maja, Legia 2-0 Lech Poznań

Spotkanie z Lechem Poznań było niezwykle ważnym w kontekście walki o mistrzostwo Polski w poprzednim sezonie. Legioniści pokonali u siebie Lecha Poznań, wywiązali się ze wszystkich zadań bardzo dobrze i ostatecznie na trzy kolejki przed końcem sezonu awansowali na fotel lidera tabeli. Ten mecz był jednym z tych, w których swoją piłkarską klasę potwierdził Vadis Odjidja-Ofoe. Belgijski pomocnik otworzył wynik pojedynku już w 7. minucie, kiedy fantastycznie wykończył kilkudziesięciometrowe podanie od Macieja Dąbrowskiego. Potem dzieła zniszczenia dopełnił Michał Kucharczyk. Przez 90 minut lechici praktycznie nie istnieli na boisku. Oddali tylko jeden celny strzał, z którym poradził sobie Arkadiusz Malarz. Z kolei golkiper Lecha interweniować musiał aż ośmiokrotnie. 17 maja 2017 roku piłkarze Legii udowodnili, że na mecze o wielką stawkę naprawdę potrafią się wyjątkowo zmobilizować.

-> zobacz skrót oraz zdjęcia z meczu

14 maja, Legia 6-0 Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Pokonanie Termaliki na pewno było obowiązkiem, jednak chyba nikt nie oczekiwał, że stanie się to w aż tak pokaźnych rozmiarach. Gracze ze stolicy zdominowali swojego rywala od początku do końca tego majowego starcia. Bardzo dobrze spisał się Kasper Hamalainen (autor dwóch goli), a ponadto na pochwały zasłużył również Waleri Kazaiszwili. Reprezentant Gruzji tamtego dnia zdobył swoją pierwszą bramkę dla drużyny. W całym pojedynku podopieczni Jacka Magiery oddali aż 19 strzałów, z czego 11 z nich zmusiło do interwencji Dariusza Trelę. Warto podkreślić, że tak okazałe zwycięstwo było poniekąd bardzo znaczące... w historii Legii. To właśnie tego dnia Termalica po raz pierwszy musiała uznać wyższość legionistów. Do tej pory "Wojskowi" dwukrotnie zremisowali i tyle samo razy z nią przegrali.

-> zobacz skrót oraz zdjęcia z meczu

9 kwietnia, Lech Poznań 1-2 Legia

Ten mecz trafił do naszego zestawienia głównie ze względu na dramaturgię i emocje, których dostarczył kibicom - szczególnie w ostatnich dziesięciu minutach. Lechici otworzyli wynik spotkania na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry, ale mistrzowie Polski potrafili jeszcze dwukrotnie odpowiedzieć swoim przeciwnikom. Najpierw do siatki trafił Maciej Dąbrowski, a w doliczonym czasie swoich byłych kolegów upokorzył Kasper Hamalainen. Wówczas na stadionie przy Bułgarskiej słychać było jedynie wiwatujących piłkarzy, kibiców i członków sztabu szkoleniowego Legii. Tamten widok na pewno na długo pozostał w pamięci wszystkich fanów stołecznego klubu. Cała otoczka wokół tego spotkania była wówczas niesamowita. Dwa gole tuż przed końcem pojedynku, a w dodatku Kasper Hamalainen pogrążający swojego poprzedniego pracodawcę. To było coś naprawdę niesłychanego.

-> zobacz skrót oraz zdjęcia z meczu

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.