Rosa: Wreszcie rozegraliśmy spokojną końcówkę

- Spotkanie z Czołgiem może nie stało na najwyższym poziomie, lecz biorąc pod uwagę przerwę świąteczną, cieszymy się ze zdobycia kompletu punktów. Zdecydowanie najbardziej wymagający był dla nas czwarty set, a w szczególności jego końcówka, kiedy rywale rozgrywali już piłkę setową. My jednak na szczęście zagraliśmy tym razem spokojnie i dzięki temu udało nam się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść, inkasując trzy punkty na nasze konto - powiedział po meczu Daniel Rosa.

- Na pewno odrobienie takiej straty, wyciągnięcie niemal przegranego już seta, buduje drużynę i powoduje, że staje się ona coraz mocniejsza. Uważam, że najważniejsze są trzy punkty, które zdobyliśmy. Musimy jednak pamiętać o tym, żeby się pilnować w rundzie rewanżowej, by po drodze nie tracić „oczek” i nadrabiać stratę do czołówki.

- Myślę, że umiejętnościami nie odstajemy od drużyn, które wyprzedzają nas w ligowej tabeli. Jeśli się odblokujemy i zaczniemy cieszyć swoją grą, wówczas będziemy bardzo groźnym zespołem. Lider znacząco odjechał nam w ligowej tabeli, matematycznie szanse na jego dogonienie wprawdzie jeszcze są, ale biorąc pod uwagę ich dotychczasową dyspozycję, sądzę, że w zasadzie pozostaje nam tylko walka o drugie miejsce w rundzie zasadniczej, które z pewnością leży w naszym zasięgu.