Floryda: Testowany Amerykanin
W USA legioniści codziennie budują siłę i wytrzymałość. Poniedziałkowy poranny trening odbył się w dwóch grupach. Połowa zawodników ćwiczyła na boisku, a druga połowa w hotelowej siłowni. Na świeżym powietrzu poszły w ruch piłki lekarskie, ciężarki i gumy. Po wykonaniu wszystkich zadań nastąpiła zmiana grup. W tym samym czasie standardowy trening mieli bramkarze.
Fotoreportaż z meczu - 30 zdjęć Hagiego
Drugi trening był zdecydowanie bardziej piłkarski. Po krótkim rozciąganiu i bieganiu do łask wróciły piłki. Najpierw zawodnicy grali przez kilka minut w "dziada", a następnie w gierkę, w której próbowano wymienić jak największą liczbę podań. Zadaniem przeciwników było przerywanie tych akcji.
Po serii kolejnych biegów wzdłuż boiska przyszła pora na gierki. Do zawodników z pola dołączyli bramkarze, którzy wcześniej ćwiczyli indywidualnie z trenerami Dowhaniem i Kowalewskim. Z boku zajęciom przyglądali się prezes Legii Dariusz Mioduski i dyrektor techniczny Ivan Kepcija.
W treningu nie wzięli udziału Eduardo, Hlousek i Szymański, ale za to pojawiła się nowa twarz - Michael Waclaw. 18-letni Amerykanin przez najbliższe dni będzie ćwiczył z ekipą mistrza Polski. Na co dzień występuje on w szkolnym zespole Oswego East Wolves niedaleko Chicago. Sztab szkoleniowy przyjrzy się młodemu napastnikowi.
Na wtorek drużyna ma zaplanowany jedną jednostkę treningową o godzinie 10 rano (16 czasu polskiego).
fot. Hagi / Legionisci.com