Liga polska
7. kolejka
110
Warszawa
1.12.2007
16:00
Legia Warszawa
GTS Gdańsk
Legia Warszawa
3-0
GTS Gdańsk
2. Jackowicz
3. Brzeziński
4. Dyżakowski (L)
5. Kłos
11. Mikołajczak
12. Polański
13. Godlewski
1. Pałubicki
5. Szczypczyk
7. Frąckiewicz
9. Deptuła (L)
10. Smoliński
11. Pawlun
15. Grabowski
1. Żyłkowski
9. Grobelny
14. Mazowiecki
10. Stęplewski
2. Jonczyński
8. Strzałkowski
14. Piechowski
Sędzia główny
Relacja

Do zera

Trzecie zwycięstwo odnieśli siatkarze Legii. W sobotę pokonali najsłabszy zespół ligi GTS Gdańsk 3-0. Wyniki setów: 25-21, 25-16, 25-20. Gdańszczanie w obecnym sezonie w 6 spotkaniach wygrali zaledwie 2 sety. Spotkanie obejrzało 110 osób.

Początek pierwszego seta wskazywał na to, że Legia nie powinna mieć problemów z uzyskaniem zwycięstwa. Szybko objęte prowadzenie uśpiło jednak legionistów. Nieudane ataki Brzezińskiego, niezbyt dobrze funkcjonujący blok - i raptem goście doprowadzili do remisu 7-7. Po kolejnym zrywie nasi siatkarze ponownie wyszli na 3-punktowe prowadzenie, ale i jego nie potrafili utrzymać. Od stanu 17-19 dla GTS reprymenda i zmiany zaordynowane przez trenera Szczuckiego zaczęły dawać efekt. Udanymi atakami popisywał się Karol Kłos, zagrywką szachował Mikołajczak. Do końca seta siatkarze Legii zdobyli 8 punktów, samemu tracąc ledwie dwa.

Drugi set przypominał już na szczęście od początku końcówkę pierwszego. Legioniści szybko objęli 5-punktowe prowadzenie. Aktywność przejawiali Mikołajczak i Godlewski, który często skutecznie obijał blok gdańszczan. Rosnąca przewaga Legii pozwoliła na wprowadzenie przy stanie 23-12 graczy rezerwowych, którzy spokojnie dowieźli bezpieczny zapas do końca.

Trzecia partia to znowu niepotrzebna nerwowość w grze, która powodowała, że goście przez dłuższy czas utrzymywali 1-2 punktową przewagę. Od stanu 14-15 nastąpiło jednak przełamanie, Polański i Grobelny udanie blokowali przeciwników, zaś Kłos był nie do zatrzymania na środku. Tradycyjnie już pewnie atakował również "Miki". Pięć zdobytych z rzędu punktów pozwoliło na chwilę oddechu i kolejne zmiany. Do końca gracze z Gdańska nie byli już w stanie poważniej zagrozić naszym zawodnikom, którzy, dopingowani głośno przez całe spotkanie przez grupę kibiców, dowieźli prowadzenie do końca.

Zwycięstwo przyszło dziś stosunkowo łatwo, choć gra, w pierwszym i trzecim secie pozostawiała nieco do życzenia. W meczu z Wilgą, która dziś nieoczekiwanie uległa 2-3 niżej notowanemu WTS Warka, trzeba będzie pokazać nieco więcej, by wywieźć z Garwolina trzy punkty. To pozwoliłoby znacząco zmniejszyć dystans do 4. miejsca (obecnie są to 4 punkty), dającego udział w playoffach o awans.

Zapowiedź

O trzecią wygraną

Siatkarze warszawskiej Legii w sobotę o godzinie 16 rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem przeciwnikiem młodych legionistów będzie drużyna GTS Gdańsk. Dla podopiecznych Wojciecha Szczuckiego i Marka Rybaka będzie to doskonała okazja do zrehablilitowania się za ostatnią porażkę na wyjeździe z KKS Armat Kozienice. Drużyna gości, której start w obecnych rozgrywkach do ostatnich chwil stał pod znakiem zapytania (ze wzgledu na kłopoty organizacyjne), nieudanie rozpoczęła sezon. W dotychczasowych pięciu meczach nie zdobyła ani jednego punktu i ugrała tylko dwa sety.
Jednak ostatni mecz gdańszczan z Wilgą Garwolin pokazał, że forma powoli zwyżkuje. Siatkarze GTS przegrywając 1-2 w setach prowadzili w kolejnej partii 18-12, mając duże szanse na doprowadzenie do tie-breaka i przynajmniej pierwszy punkt w rozgrywkach. Jednak w końcówce zawodnicy Wilgi opanowali sytuację i wygrali ostatecznie
za trzy punkty. Miejmy nadzieję, że w sobotę podobnym łupem będą mogli pochwalić się legioniści. Aby to osiągnąć potrzebna jest pełna mobilizacja na parkiecie od pierwszej piłki spotkania, a także głośny i kulturalny doping na trybunach, który już nieraz robił wrażenie na obserwatorach. Niech tak będzie i tym razem - pomóżmy w sobotę, 1 grudnia od godziny 16 siatkarzom Legii odnieść trzecie zwycięstwo w tych rozgrywkach.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.