Liga polska
11. kolejka
180
Warszawa
13.01.2008
16:30
Legia Warszawa
Pekpol Ostrołęka
Legia Warszawa
0-3
Pekpol Ostrołęka
1. Żyłkowski (Kpt)
3. Brzeziński
5. Kłos
8. Jajszczak
11. Mikołajczak
12. Polański
13. Godlewski (L)
7. Polechoński
3. Zalewski
4. Starzewski
9. Iwanowicz
11. Kasprowicz
18. Główczyński
15. Kaniowski (L)
2. Jackowicz
9. Grobelny
Kania
Pędzich
Piasta
Sędzia główny Ćwiertnia, Kaczmarek
Relacja

Na lidera nie wystarczyło

Nie udało się legionistom pokonać lidera z Ostrołęki. Podopieczni trenera Szczuckiego prezentowali się momentami lepiej niż przed tygodniem, mimo to to zdołali wygrać żadnego z setów, choć w pierwszej i trzeciej partii mieli na to szansę. Trzeba przyznać, że choć wynik końcowy sugeruje co innego, mecz miał dość zacięty przebieg. W decydujących momentach legioniści popełniali jednak proste błędy, a drużyna gości grała bardzo pewnie w obronie i ataku, nie dając szans na odrobienie strat i odskakując w końcówkach. Widoczny był również brak etatowego libero - Adriana Dyżakowskiego.
Tym samym Legia pozostaje na siódmym miejscu w tabeli.

Pierwszy set zaczął się od 4-punktowego prowadzenia gości, jednak wspierani huraganowym dopingiem kibiców gracze Legii szybko odrobili straty, a potem nawet wyszli na prowadzenie 14:11. Skutecznie atakowali Jajszczak i Kłos. Od tego momentu coś się jednak w grze naszych siatkarzy zacięło i do głosu ponownie doszli goście. Od stanu 18:19 doprowadzili do 19:22 i nie pozwolili już wydrzeć sobie zwycięstwa.
Druga partia to początkowo prowadzenie Legii (5:4), ale od stanu 8:8 gracze Pekpolu, wśród których wyróżniał się rozgrywający P. Polechoński, zdobyli kilka punktów z rzędu. Wprawdzie Legia doszła jeszcze na 1 punkt, ale w końcówce goście powiększyli przewagę do 4 oczek i "dowieźli" ją do końca.
W trzecim secie znowu prowadzili zrazu legioniści, ale Pekpol przejął inicjatywę (z 7:8 na 9:14!) i trener Szczucki musiał dwukrotnie wziąć czas. Za drugi razem przyniosło to efekt - po kilku udanych blokach różnica wynosiła zaledwie 1 punkt. W końcówce ponownie jednak górą byli przyjezdni. Legionistom zabrakło w tym meczu dokładności, ale może i determinacji i woli walki. W meczu z Ósemką muszą pokazać zdecydowanie więcej.

Zapowiedź

Gramy z liderem

Znany jest już termin następnego meczu naszych siatkarzy. Legia podejmie Pekpol Ostrołęka w niedzielę, 13 stycznia o godzinie 16:30. Spotkanie nie pokryje się z żadnym innym meczem naszej sekcji, więc liczymy, że na Angorskiej stworzymy wyśmienitą atmosferę. Co najmniej tak gorącą, jak poczas meczu z Wilgą Garwolin.
Pekpol to lider naszej grupy, który ma na swoim koncie dwukrotnie więcej punktów niż Legia. W pierwszym meczu nasi siatkarze gładko przegrali w hali Arkadiusza Gołasia 0-3. W minionym sezonie w Warszawie udało się zdobyć dwa punkty za zwycięstwo 3-2. Czy i tym razem podopieczni Wojciecha Szczuckiego pokuszą się o zwycięstwo? Liczimy, że pomoże im w tym gorąca atmosfera na trybunach.


Autor: Bodziach

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.