Wygrana!
Po wyrównanym spotkaniu koszykarze Legii pokonali ŻTS Nowy Dwór Gdański 75-70. Spotkanie obejrzało 170 widzów, z czego większość przez cały mecz dopingowało nasz zespół. Na trybunach pojawiło się także kilku fanów Juventusu. Legioniści zagrali bardzo walecznie, choć w ich składzie zabrakło kontuzjowanego Roberta Pacochy.
Niestety po raz kolejny nasz zespół bardzo słabo zagrał na tablicach - zbierając o wiele mniej piłek od rywali.
Ciekawie było pod koniec I kwarty, gdy doszło do awarii zegara i do końca tej partii na tablicy widniał wynik "0-0". "Ch... z wynikami, hej Legio jesteśmy z Wami" - skandowali wówczas kibice. Po chwili jednak udało się naprawić awarię i na tablicy pojawił się korzystny dla nas rezultat 21-17.
W zespole Legii dobrze zaprezentowali się Nawrot i Podobas, którzy zdobyli najwięcej punktów. Mniej niż zwykle zagrał Rudko. Jego wejście w końcówce zapadnie nam jednak w pamięci - szczególnie celna "trójka" w ważnym momencie.
Przed ostatnią kwartą na tablicy był remis. Legioniści mądrze rozegrali ostatnie 10 minut, osiągając kilkupunktową przewagę i ostatecznie spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca. Zgromadzeni w hali kibice, nie szczędzący gardeł przez cały mecz, mogli wreszcie zaśpiewać "Hej sialala, Legia dziś dwa punkty ma..." :)
Kolejny mecz ligowy legioniści zagrają już we wtorek. Wtedy w Siedlcach o godzinie 20 zmierzą się z SKK.
Autor: Bodziach